Temat: Mam coś z głową ?

Witajcie. Otóż jestem z moim facetem prawie 2,5 roku. On ma 21 lat ja 18. Widujemy się codziennie - mieszkamy od siebie 3 min drogi. Nie mieszkamy razem lecz sypiamy u niego nie mal że co dzień. Widzieliśmy się dzisiaj rano jak wstaliśmy on poszedł do pracy ja do domu, od rana się nie odzywa. Czy ja mam coś z głową, że się tym przejmuję ? około 14 napisał jednego smsa, dziś chyba nie będę u niego nocowała bo wróci późno. Ostatnio gdy zapytałam czy coś się między nami zmieniło bo stał się chłodny, ja się tylko przytulałam, mówiłam ze kocham itp to mi powiedział że za bardzo wszystko przeżywam i się szybko przyzwyczajam gdy np on jednego dnia się tuli itp a drugiego już mniej. Czy ja go za bardzo zagłaskuję ? co powinnam robić w takim razie ? czy normalne jest że przejmuję się ze od godz 14 gdzie napisał jednego smsa jest cisza ? takie dni luzu od siebie są dobre ? mama mówi, że wiecznie mnie nie ma w domu, tylko on i on nie wiem już co o tym myśleć.

aneta.w napisał(a):

Lukasz1988 napisał(a):

aneta.w napisał(a):

z ciekawości przeczytałam cały wątek. Brzuch mnie boli ze śmiechu. Kawałki o tym, że Łukasz terroryzuje swoją dziewczynę i o równouprawnieniu w "laniu po mordzie" były najlepsze. Ale mi się humor z rana poprawił
z tym terrorem też mnie rozbawiło  aż muszę sie mojego skarba spytać, czy jak wychodzę gdzieś, to czuje się sterroryzowana 
A największym terrorem jest to, że pozwalasz jej chodzić w spódnicy i szpilkach. 


nie w spodnicy a w miniowie,
Pasek wagi

wrednababa56 napisał(a):

aneta.w napisał(a):

Lukasz1988 napisał(a):

aneta.w napisał(a):

z ciekawości przeczytałam cały wątek. Brzuch mnie boli ze śmiechu. Kawałki o tym, że Łukasz terroryzuje swoją dziewczynę i o równouprawnieniu w "laniu po mordzie" były najlepsze. Ale mi się humor z rana poprawił
z tym terrorem też mnie rozbawiło  aż muszę sie mojego skarba spytać, czy jak wychodzę gdzieś, to czuje się sterroryzowana 
A największym terrorem jest to, że pozwalasz jej chodzić w spódnicy i szpilkach. 
nie w spodnicy a w miniowie,

Mini, Maxi, Midi , to wszystko nosi miano spódnicy.
Pasek wagi
dla mnie jest roznica, bo przy maxi nikt nie pomysli ze kobieta jest latwa
Pasek wagi
Przy spódnicy nad kolano też nikt nie pomyśli, że kobieta jest łatwa.
Pasek wagi

FammeFatale22 napisał(a):

Przy spódnicy nad kolano też nikt nie pomyśli, że kobieta jest łatwa.


no moj mezczyzna tak uwaza ( i dlatego ja nie nosze takich ubran ;D) i z pewnoscia wiekszosc facetow na dyskotece, tam normalne ze miniowa to jak znalazl, wydupczyc w klopie i nara
Pasek wagi
Mów do słupa,a słup jak dupa.
Koniec dyskusji z mojej strony na temat spódnic.
Pasek wagi
Kurde więc jestem dziwką... łatwą dziewczyną.... bo w lecie chodzę w mini

wrednababa56 napisał(a):

FammeFatale22 napisał(a):

Przy spódnicy nad kolano też nikt nie pomyśli, że kobieta jest łatwa.
no moj mezczyzna tak uwaza ( i dlatego ja nie nosze takich ubran ;D) i z pewnoscia wiekszosc facetow na dyskotece, tam normalne ze miniowa to jak znalazl, wydupczyc w klopie i nara

A dziewczyna w spodniach nie moze byc latwa?Tylko te w mini tak?

Nicoola555 napisał(a):

Kurde więc jestem dziwką... łatwą dziewczyną.... bo w lecie chodzę w mini

Tak jak i milion innych kobiet. A wredna baba nie jest latwa bo nosi spodnie, a jeszcze nie dawno sie chwalila, ze skakala z kwiatka na kwiatek ale to z latwa dziewczna nie ma nic wspolnego.

a widzisz roznice - wyglada na latwa, a jest latwa?
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.