Temat: Narzeczony

Hej
Jestem z moim narzeczonym już 2,5 roku w przyszłym roku bierzemy ślub.Ja mam 26 lat on 28 lat. Ja jestem jego drugą dziewczyną ,a przede mną była inna to była jego pierwsza dziewczyna jeśli chodzi o związek i o seks. Był z nią też 2,5 roku teraz mija 5 lat jak już nie są razem.A ja ciągle myślę ,że on coś do niej czuję ,ostatnio widziałam na jego komputerze ,że sprawdza jej meila bo ma do tej pory hasło :-( i wchodził też na jej stronę .Jak się go spytałam dlaczego to robi to powiedział że nie wie że może chcę jakiejś zemsty, że cieszył by się jak by się jej coś w życiu nie poukładało i może tego dowie się z meila lub ze strony nie wiem co mam o tym myśleć :-( spytała czy coś czuję jeszcze do niej a on że nie że kocha tylko mnie ? Ona go zdradziła nie przyznała się bardzo to przeżył bo sam to odkrył zobaczył zdjęcia w internecie. Czy to możliwe ,że ona go skrzywdziła a on ją kocha ?? kurde nie wiem co myśleć nie daje mi to spokoju ?? czego on szuka tak naprawdę.
Gdy to zobaczyłam  w tamtym roku w październiku to prawie że się rozstaliśmy :-( wpadłam w szał bo mi też się to w głowie nie mieści zaczęłam płakać, widziałam ,że go też to zabolało bo miał łzy w oczach i powiedział ,że przysięga że tego nie zrobi bo nie chce mnie stracić i że nie zdawał sobie sprawy że takie coś mnie tak zaboli ,a ostatnio byłam u niego i widziałam że wchodził na stronę firmową jej siostry i szwagra mają elektronikę. Kurdę co myśleć o tym :/ zwariuję.
Jak bym miala takie wątpliwości to na pewno jeszcze nie brałabym z nim ślubu
Porozmawiaj z nim przed jeszcze przed ślubem. Dziwna ta sprawa... Dla mnie ostatnia rzecz którą, miałabym ochotę robić planując z kimś ślub to 'grzebanie' w przeszłości. Lepiej wyjaśnić wszystko teraz niż, brać rozwód po pół roku...
Moim zdaniem 5 lat to zdecydowanie wystarczająco dużo czasu aby zapomnieć..
ja też radzę napisać do  tej  panny żeby sobie hasło zmieniła. Ja bym  tak  zrobiła. I  rozumiem  Cię doskonale że wpadłaś w szał. Nie wiem  też czy  chciałabym ślubu  w takiej sytuacji.
Mężczyźni to nieskomplikowane istoty. Może rzeczywiście jest tak, że jego męska duma wciąż cierpi, a to nie ma nic wspólnego z miłością.
Tak szczerze to może i po części moja wina bo sama mu o niej przypominałam pytałam jaka była co lubiła i takie tam pierdoły wcześniej nie widziałam żeby coś robił wiem że głupio robiłam ale sama byłam ciekawa. Ona i mój narzeczony mają wspólnego kolegę to jest jej przyjaciel a mojego tylko kolega ale dla mnie nawet z nim zerwał kontakty i tylko cześc cześć jest. Kiedyś jak byliśmy razem w domu to zadzwonił jakiś numer to był ten kolega mój odebrał i pogadał chwilkę z nim i naglę telefon od kolegi wzięła ona i chciał się spotkać a mój że nie bo jest z dziewczyną a ona że to chodzicie oboje a mój że nie. Też była sytuacja to było na początku związku byliśmy może ze 4 miesiące razem to ona do niego napisała na profil on mi to pokazał pytała tylko co u niego a i tak mi to pokazał ???

cytrynowa1987 napisał(a):

Tak szczerze to może i po części moja wina bo sama mu o niej przypominałam pytałam jaka była co lubiła i takie tam pierdoły wcześniej nie widziałam żeby coś robił wiem że głupio robiłam ale sama byłam ciekawa.

Twoja wina? Ile osób na początku związku opowiada nawzajem o swoich poprzednich chłopakach/dziewczynach. No chyba normalne - zwykła ciekawość. Sprawdzanie maila ex, po 5 latach nie jest normalne i nie wynika jedynie z ciekawości... :(

Kochana tylko to było troszkę później niż na początku byliśmy już z rok w związku dowiedziałam się że miałam z nią wspólnych znajomych. :-(((( i stąd ta moja ciekawość
Kochana tylko to było troszkę później niż na początku byliśmy już z rok w związku dowiedziałam się że miałam z nią wspólnych znajomych. :-(((( i stąd ta moja ciekawość

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.