- Dołączył: 2012-03-03
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 46
21 marca 2013, 19:52
Dziewczyny, biję się z myślami od paru dni, nie wiem co powinnam zrobić. Czy to zdrowa zazdrość, czy zahacza już o chorobliwą. Mój facet jest wspaniały i nigdy nie wzbudzał we mnie zazdrości. Od przyszłego tygodnia zaczyna korepetycje z niezwykle atrakcyjną korepetytorką, którą miałam przyjemność zobaczyć na żywo. No i zżera mnie zazdrość totalnie, czy słusznie? Zastanawiam się czy poprosić go o zmianę szkoły, czy powinnam zaufać. Osobiście uważam, że nie powinno się kusić losu, ale ten temat nie daje mi spokoju i mam złe przeczucia. Wiem, że powinno się ufać i dawać wolność w związku, ale czy aby na pewno w każdej sytuacji?
21 marca 2013, 19:55
Hmm z jednej strony związek powinien opierać się o zaufanie bez niego lipa ale ja też bym była zazdrosna:)
- Dołączył: 2012-05-08
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4215
21 marca 2013, 19:57
A jak będzie pracował z piękną kobietą, to będziesz mu kazała zmienić pracę?
Przesadzasz ;)
- Dołączył: 2012-11-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 983
21 marca 2013, 19:58
Przesadzasz.
Wymagać, żeby szkołę zmienił - to bardzo dużo.
- Dołączył: 2011-09-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 27068
21 marca 2013, 19:59
to zmienic szkole czy korepetytorke ? hmmm na zdrowy chlopski rozum, to zaufanie itp. mimo,ze mam meza, ktorego jestem pewna bardziej niz wlasnej matki i gdyby ktos mi kiedys powiedzial " ej, on Cie zdradza " to bym zabila smiechem normalnie. mimo to bylabym zazdrosna na maksa pewnie :) a moj maz z szacunku do mnie , zmienilby korepetytorke. z mojej strony sprawa wygladalaby tak samo ( gdyby moj maz wyrazil sprzeci to zmienilabym )
- Dołączył: 2012-03-13
- Miasto: Wadowice
- Liczba postów: 257
21 marca 2013, 19:59
Byłabym zazdrosna:D tak samo jak Ty... ale nie zmuszaj go do zmieniania szkoły bo to już przesada. A skoro nie daje Ci powodu do zazdrości - zaufaj mu:) będziesz się martwiła, denerwowała i myślała o tym ale musisz mu zaufać.
- Dołączył: 2013-02-11
- Miasto: Będzin
- Liczba postów: 1325
21 marca 2013, 20:00
też bym była zazdrosna:P ale przesada ze zmianą szkoły, ja bym mu zmieniła z kobietki na faceta albo na kobietkę dużo starszą:)
- Dołączył: 2012-03-03
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 46
21 marca 2013, 20:03
Szkoly jezykowej, on ma 25 lat :) Wiem, że zabrzmiało jak zwykłej szkoły, wprowadziłam w błąd.
21 marca 2013, 20:05
skad mysl , że ona by na Niego poleciała
- Dołączył: 2012-05-08
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4215
21 marca 2013, 20:06
Nie wiem - jakby mi mój chłopak powiedział, że mam zmienić prowadzącego zajęcia w szkole językowej, bo jest za przystojny i się boi, że go zdradzę, to chyba bym go lekko wyśmiała. I poczułabym się bardzo dotknięta tym, że tak nisko mnie ocenia.