Temat: otwieranie cudzej poczty

jak to jest w waszych związkach, małżeństwach z otwieraniem poczty swojej drugiej połówki? Robicie to? chodzi mi o "poważną korespondencję" np. listy z banków, parabanków, zakaldów pracy itp.
Pasek wagi
Nie otwieram nic co nie ma w adresie mojego imienia i nazwiska
Pasek wagi
Otwieramy. NIe mamy przed sobą tajemnic.
Otwieramy swoje listy nawzajem, smsy tez czasem zdarza sie nam przeczytac, mamy wspolne konto nawet hasla do wszystkiego takie same.
Pasek wagi
Nie otwieram, chyba że mnie poprosi (np. przyszło pismo, on wyjechał, a chce wiedzieć co tam jest). Ja bardzo szanuję tajemnicę korespondencji
wydaje mi się że listy z banku,sprawy finansowe to akurat wspólne sprawy i sekretów być nie powinno ,
co innego np odczytanie maila od kumpla gdzie są sprawy osobiste

Magnolia1986 napisał(a):

Otwieramy. NIe mamy przed sobą tajemnic.
tak bank czy praca to strasznie tajemniczo pisza.....tez sadze ,ze nie mamy tajemnic, ale poczty nie otwieram,tak mam....
Pasek wagi
Nigdy nie otwieram niczego co nie jest zaadresowane do mnie chyba, że na wyraźną prośbę odbiorcy przesyłki (np żeby sprawdzić paczkę przy kurierze czy wszystko jak należy). 

I zatłukłabym gdyby ktoś mi grzebał w mojej poczcie/telefonie/torbie/biurku. A nie mam zupełnie nic do ukrycia. To jest kwestia prywatności. 

Na szczęście trafiłam na człowieka o podobnych zasadach. Nawet jak go proszę żeby przyniósł mi coś z torebki to przynosi całą torbę i odnosi na miejsce jak już skończę. 
Znamy swoje hasła (haha coraz częściej mamy takie same) - i w razie potrzeby możemy się poprosić o przysługę. Ale tylko i wyłącznie na wyraźną prośbę.

Nigdy nie musiałam mu o tym mówić, jakoś było to dla niego oczywiste. W jakiś luźnych rozmowach wyszło, że myślimy bardzo podobnie ;)


Ana899 napisał(a):

Nie otwieram, chyba że mnie poprosi (np. przyszło pismo, on wyjechał, a chce wiedzieć co tam jest). Ja bardzo szanuję tajemnicę korespondencji
Ale głupio przeczytałam  nie otwieram, chyba że mnie ponosi (np przyszło pismo, on wyjechał, a chcę wiedzieć co tam jest)
I się potem zastanawiałam o co chodzi z tym szacunkiem do korespondencji
Dopiero za drugim razem wyszło mi dobrze ;)
Otwieramy. NIe mamy przed sobą tajemnic.
Nie otwieram poczty mojego faceta bez jego wiedzy.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.