- Dołączył: 2012-02-29
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 300
17 marca 2013, 21:43
Chciałabym, żebyście oceniły jedną sytuacje.
Pokłociłam się dzisiaj z moim chłopakiem.
Była ostra kłotnia.
Podczas kłotni zaczął palić.
Dymem dmuchnął mi w twarz.
Wkurzyłam się i wyrwałam mu tego papierosa z ust.
A on 'uderzył' mnie w tą rękę.
Nie wiem czy można to uderzeniem nazwać.
Znaczy mnie zabolało - dla mnie wyglądało to tak jak rodzice biją dzieci po rękach za coś.
A on uważa, że chciał mi wytrącić z ręki tego papierosa.
I teraz jest pytanie: czy on podniósł na mnie rękę?
Ja twierdzę, że tak. On się wypiera.
Co z taką sytuacją zrobić?
- Dołączył: 2013-02-21
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 739
20 marca 2013, 14:23
Dmuchnięcie w twarz to może nie przemoc, ale gdy kiedyś kumpel mi tak zrobił (nie w kłótni tylko "tak o" bo mu się wydawało zabawne) miałam ochotę dać mu po pysku...A z tym czy Twój chłopak Cię uderzył to chyba sama powinnaś zdecydować co czujesz. Czy to było w przepychaniu - jak on twierdzi, czy to było uderzenie? Wydaje mi się, że na forum - na odległość, nic Ci nie poradzimy :)
Spróbuj Mu wytłumaczyć - bez kłótni - że dla Ciebie to było nieprzyjemne/złośliwe/przykre. Powodzenia :)