- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 marca 2013, 21:43
18 marca 2013, 09:47
Zachował się chamsko, ale nie było to raczej objawem jakiejś wielkiej agresji fizycznej - ja czasami z lekką irytacją męża trzepię po łapkach, jak mi do garów zagląda w czasie gotowania, ale do walenia po gębie mi daleko Raczej sam fakt bezczelnego wydmuchiwania w twarz dymu bardziej by mnie wyprowadził z równowagi. On nie powinien tego robić, a ty mu wyrywać papierosa.
Nie wnikam oczywiscie, o co poszło i jak daleko się pożarliście.
18 marca 2013, 10:33
18 marca 2013, 11:18
18 marca 2013, 11:21
18 marca 2013, 11:35
18 marca 2013, 11:39
18 marca 2013, 12:08
18 marca 2013, 12:09
oboje zachowaliście się głupio. Nie powinien bić Cię w rękę. Z drugiej strony, przesadzasz, nazywając to "podnoszeniem na Ciebie ręki".
18 marca 2013, 21:07
Ignorujmy znaki a później płaczmy, że facet gbur, cham i tłucze.Teraz pod wpływem emocji trzepnął rękę.A jak spotkają ich gorsze problemy?Odreaguje na niej ?I może nie skończy nigdy posiniaczona, czego z całego serca jej życzę ( tego, żeby nie była posiniaczona, rzecz jasna) ale nie wiesz tego i lepiej wszystko przemyśleć.Jak dla mnie to co piszesz to jakies bzdury. Bez przesday to jeszce nie jest przemoc. Ja zawsze uwazam, że jak facet uderzy to trzeba odejsc, ale tu bylo tylko klepniecie w reke, wiec teksty o tym, ze skonczy posiniacozna w szpiatlu to przesada.. Poza tym jak dla mnie to, że z ironią piszesz "no jak on smiał dmuchnac" to tez jakas pomyłka. Przeciez to było wyraźne okazanie lekceważenia, cos podobnego troche do spluniecia na kogos (choc nie az tak karygodne). Tak sie nie zachowuje wobec osoby, która sie darzy szacunkiem.No, dmuchnął w twarz, jak on śmiał.Zachowanie co najmniej śmieszne.Matką jesteś, żeby bronić palić? Dmuchnął, okej, ale nie trzeba mu było zabierać.Niepokojące jest to, że trzasnął Cię w rękę.Nie tak si wytrąca papierosa, jak by nie patrzeć, dla mnie to głupie usprawiedliwienie.Zaczyna się od tego, chcesz skończyć sina w szpitalu ?Może, ale nie musi tak się stać.Lepiej zawczasu przemyśleć.
20 marca 2013, 01:12
no to ciesz się, że do takiej sytuacji doszło, miałabyś mylne wyobrażenie o nim, że jest tylko delikatny a jednak w sytuacji "ekstremalnej" jest mniej delikatny ;) Zastanów się, czy chcesz takiego związku, gdzie drzecie sie na siebie... ja bym nie chciala.według mnie nie podniósł ręki, przez przypadek wyszło, że Cię zabolało, też kiedyś dostałam z łokcia przypadkiem :Ptej kłotni nie da się szybko zapomniec.mnie to strasznie uraziło, bo zawsze byl mega delikatny a teraz w nerwach zrobil cos co sprawilo mi bol (fizyczny).Bez przesady, nie uznałabym tego za uniesienie ręki, ale miałabym mega focha i na pewno szybko bym mu nie dała o tym zapomnieć :D