- Dołączył: 2011-08-14
- Miasto:
- Liczba postów: 520
11 marca 2013, 11:14
hej! mam pewien problem z rodzina mojego meza, bardzo ich lubie , ale denerwuje mnie sytuacja , ktora odkrylam na facebooku. chodzi o to ,ze my mieszkamy w gorach, a oni nad morzem. oni umawiaja sie na facebooku ,piszac na tablicy , kiedy do nas przyjada, bedzie to okolo 6 osob , wiec nie malo. dodam jeszcze ,ze nic z nami na ten temat nie uzgodnili. po prostu wybieraja sie do nas w czerwcu. ja sobie tego nie wyobrazam ,bo studiuje i to ciezki kierunek medyczny ,a w czerwcu wiadomo sesja. nie bede miala czasu cokolwiek przygotowac, a pozniej beda pewnie komentowac , ze nawet nie posiedzialam z nimi tylko w ksiazkach siedzialam. chce zeby przyjechali, ale mogliby dostosowac takze termin do nas , a nie jechac tylko wtedy kiedy im pasuje. czy jakos to skomentowac do meza?? on nie wie jeszcze o tym bo dopiero dzisiaj zobaczylam to na fb.
- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2239
11 marca 2013, 11:54
bananowyHamak napisał(a):
dla mnie ta sytuacja tez jest nie zrozumiala, bo ja nigdy bym sie tak nie zwalala komus na glowe. wiadomo 6 osob to sa troche duze koszty, chociazby nawet codziennie gotowac obiad i sniadanka, kolacje. trzeba miec tez na to czas,a ja w sesji nie wiem nawet w co mam rece wlozyc;/
dokładnie to samo miałam napisać. Pogadaj z mężem, to jego rodzina, więc jeśli im zwróci uwagę, to na pewno będzie mniejszą świnią niż Ty. Bo nie chcę Cię straszyć, ale całkiem możliwe, że to Wy wyjdziecie w tej sytuacji na świnie
miałam w życiu podobny przypadek;)
- Dołączył: 2011-08-14
- Miasto:
- Liczba postów: 520
11 marca 2013, 12:11
zdjaje sobie z tego sprawe ,ze jak oni sie zwala , a ja bede siedziec nad ksiazkami i nic kolo nich nie zrobie to beda gadac na mnie, musze postawic sprawe jasno przed mezem,nie chce zebym to ja potem wyszla na piz....;/ dzieki za rady:*
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
11 marca 2013, 13:11
przede wszystkim nic nie komentuj na fb, bo i po co? w końcu będą musieli się z wami skontaktować i wtedy im powiecie, ze czerwiec odpada, bo masz sesję. a mężowi powiedz, niech wie co się dzieje, ale też niech nie reaguje. po prostu zachowujcie się tak, jakbyście nic nie wiedzieli. może być tak, ze to są tylko takie o plany, bez większego pokrycia i głupio wyjdzie jak wyrwiecie się z odmową niepytani.