Temat: prezent dla chrześniaka?

ja dałam kase  - wiem wiem poszłam na łatwiznę i  ubranko do chrztu kupowalam

Dla takiego maluszka to albo mata edukacyjna ( klik ), albo leżaczek ( klik ). Albo mozesz podpytac rodziców, czy na przykład łóżeczko turystycznie by im się nie przydało. Taki leżaczek miałam i to jest świetna sprawa, zarówno dla mamy, jak i dla dziecka.

nie chciałabym dawać jednak kasy...

Pismo Święte i medalik.

leżaczek fajny, przemyślę to

Ja dałam swojej chrześnicy pamiątkę chrztu i srebrną zawieszkę z Aniołem w sumie nie wyniosło mnie to więcej niż 50zł a pamiątka będzie. Chłopcu możesz krzyżyk kupić. Albo obrazek ze srebrnym wytłoczeniem np anioła stróża albo MAtki Boskiej, czy jakiegoś patrona.

najlepiej jest podpytać rodziców dziecka. Ja tak właśnei zrobiłam. Uzgodniłam z matką mojego chrześniaka- wyszło że huśtawka stojąca- taka żeby mogła stać w środku i na zewnątrz jak ciepło. Wiadomo że nie od razu malucha do tej bujawki posadziła ale trochę podrósł i było jak znalazł. Ja słyszałam że na chrzest matka chrzestna powinna też dać coś "świętego dziecku" dlatego ja kupiłam malutki srebrny obrazek Matki Boskiej- wygrawerowałam datę chrztu i imię chrześniaka i wisiało u niego nad łóżeczkiem.

mój chłopak kupował chrześniakowi krzyżyk z łańcuszkiem. 

hmm sądzę, że kasę dać nie wypada ( jako matce chrzestnej), bo fajnie jakby mały miał jakąś pamiątkę. W rachubę możesz wziąć np do kupienia fajne albumy, gdzie traktuje się je jako pamiętnik. Odcisk nóżki, rączki, pierwszy ząbek, pierwsze strzyżenie, pierwsze słowo itp. Do kupienia w księgarniach jak i na internecie.

Możesz kupić bransoletkę z taką blaszką + grawer na tym - chociaż jak podrośnie to na rączkę już mu to nie wejdzie. Alternatywna wersja, np taka mała łyżeczka, coś co będzie z nim rosnąć.

Zawsze możesz zapytać rodziców co potrzebuje, ale sądzę też, że nie należy kupować dużych prezentów bo wierz mi... mając chrześniaka co chwilę będzie jakaś okazja do kupowania prezentów. A jak nauczysz, przyzwyczaisz rodziców, małego, że otrzymuje coś kosztownego to popłyniesz na tym. Liczy się gest.

 

aaa i w moich regionach jest taka hmm tradycja, że to matka chrzestna kupuje ubiór do chrztu ( taka alba mała( można kupić fajne z datą, imieniem haftem)) + świeca ;-)