- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1288
2 marca 2013, 23:34
co myslicie jak sie do kogos pierwszym pisze (mam na mysli zwykle krotkie"czesc" a nie narzucanie sie, wydzwanianie czy cos;p) bo ktos sam jakis czas nic nie pisze(np dzien)
no i ta osoba normalnie odpisuje jakby nigdy nic etc(a ja juz sobie niewiadomo co mysle bo wczesniej 0 wiadomosci...)?
dla mnie to dziwne ja bym najchetniej pisala z moim chlopakiem prawie non stop tak jak np mam z moja najlepsza przyjaciolka... i nie wiem co o tym myslec
Edytowany przez elle95 2 marca 2013, 23:40
- Dołączył: 2013-02-22
- Miasto:
- Liczba postów: 4059
2 marca 2013, 23:37
A JA NIE POTRAFIE ZROZUMIEC TEGO CO NAPISALAS JEDEN WIELKI CHAOS
- Dołączył: 2007-11-17
- Miasto: Lublin Dartford Uk
- Liczba postów: 3084
2 marca 2013, 23:37
Zbyt haotycznie napisane. Jeden dzień ciszy, tzn, że ten ktoś milczy?? Jeśli nie chcesz wyjeżdżać z wyrzutami z tego powodu "czemu się nie odzywasz" a tak normalnie, zwyczajnie - co słychać, to ja tam bym się nie krepowała.
- Dołączył: 2012-09-08
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 71
2 marca 2013, 23:37
Oni są inaczej skonstruowani i po kilku tygodniach gonienia króliczka schodzą z tonu i nie piszą już tylu smsów, co na początku... faceci maja inaczej skonstruowany mózg i nie mają takiego nieustannego pragnienia pisania z nami, dzwonienia, nawet jeśli kochają...
- Dołączył: 2013-01-02
- Miasto: Glasgow
- Liczba postów: 8064
2 marca 2013, 23:39
Nic nie rozumiem z tego tematu, czuję się, jakbym przeglądała 4chan a nie vitalię, ale to może kwestia późnej pory :D
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1288
2 marca 2013, 23:39
elewinkaa napisał(a):
nie kumam ?! o cb
jestes z kims razem
ta osoba np dzien do Cb nie pisze (zaloz, ze jest teraz i zostanie jeszcze jakis czas gdzie indziej i masz tylko kontakt ala na odleglosc)
ty (w tym wypadku ja) myslisz sobie o co chodzi, czy cos jest nie tak, same czarne scenariusze
w koncu sama pisze mimo ze nienawidze tego robic, jest 1 osoba do ktorej moge 1sza napisac - tylko moja jedna przyjaciolka, do innych osob nie cierpie;p tak juz mam.
no i wszystko niby ok
- Dołączył: 2012-11-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1925
2 marca 2013, 23:46
elle95 napisał(a):
Simulacrum napisał(a):
Oni są inaczej skonstruowani i po kilku tygodniach gonienia króliczka schodzą z tonu i nie piszą już tylu smsów, co na początku... faceci maja inaczej skonstruowany mózg i nie mają takiego nieustannego pragnienia pisania z nami, dzwonienia, nawet jeśli kochają...
serio?;p
Proszę nie dawać wszystkich do jednego worka, mój potrafi pisać, dzwonic do mnie non stop ;D
nie wiem według mnie dziwny temat, ja tam mam to gdzieś i piszę po prostu jak mam taką potrzebę i ochote na rozmowe z kimś ;d
Edytowany przez werqqu 2 marca 2013, 23:46
- Dołączył: 2012-12-08
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 2203
2 marca 2013, 23:49
Ja jakoś rozszyfrowałam.
Z facetem nie można pisać 24 na dobę, bo brzydko mówiąc: pierdolca idzie dostać. Przerobiłam to i wiem o czym mówię. W końcu kończą się tematy, jest pisanie na siłę o byle gównach, aż w końcu niemalże rzyga się 'obecnością' tej drugiej osoby.
Ponadto: jeśli się nie odezwał ten jeden dzień to dlaczego Ty tego nie zrobiłaś? Nigdy nie zrozumiem fenomenu: facet musi pisać pierwszy.