Temat: Jestem głupia,

Niestety ale to prawda, myślę że przyczyną jest dysleksja. Przez cały okres szkolny, miałam problem z nauka. Panicznie bałam się niektórych lekcji.. Wiedziałam że jestem tępa ale nie wiedziałam że aż tak..,Kiedyś mi to nie przeszkadzało ale teraz kiedy pracuje mam z tym wielki problem. Nie potrafię wypowiadać się na dany temat, to nie jest tak że ja nic nie wiem na ten temat,chodzi o to że nic nie wpada mi do głowy kiedy jakiś temat jest poruszany. Mam wrażenie że w mózgu mam jakieś szufladki ze zdaniami, pozamykane na klucz, i tylko od czasu do czasu znajdę klucz i je otworze. a najgorsze jest że jak już coś mówię to zawsze wpada mi w zdanie '' ten", , zapominam języka w gębie i to ''ten'' jest prawie zawsze ''ze mną''.. Mam problem z kontaktami z innymi ludzmi, boję się że oni odkryją moją głupotę i odwróca się do mnie plecami. W pracy zachowuję się jak ''muł'' naprawdę!, Nawet jeśli chciałabym z kimś porozmawiać to nie wiem o czym., Dziewczyny jak z tym walczyć??
Zacznijmy od tego, że jeśli masz dyslekcje, dysortografię lub inne dys. Albo po prostu masz trudności z nauką to na pewno, na sto... co ja mówię na tysiąc procent nie wolno nikomu mówić że jesteś głupia. Sama też tak sobie nie mów.
Ja mam dysortografię  więc błędy zawsze robiłam takie że szok (chociaż odkąd pisze się na kompie robię ich bardzo mało :) ) na dodatek przy tym dys są też inne problemy np często buduję zdania niegramatycznie tj wstawiam czasownik jak w łacinie : na końcu. Dodatkowo jako dziecko dużo chorowałam, miewałam zaległości i z powodu choroby czasami w naukę musiałam włożyć więcej wysiłku - a efekty nie zawsze były jakoś mocno widoczne.
I też uważałam że jestem głupia, wręcz dokopywałam sobie tym określeniem i nie rozumiałam czemu tak.
Nie wiem co Ci podpowiedzieć, żebyś mogła nad sobą pracować. Hmmm, skoro zapominasz czasami słowa to może spróbuj pisać opowiadania? Takie proste i dla siebie - w stylu opowiadania o kimś, kto coś robił, gdzie był. To taki mój pomysł więc nie wiem czy ktoś mądrzejszy tego nie wyśmieje. Staraj się dużo czytać, ćwiczyć ale nie mów że jesteś głupia.
Czasami takie niepamiętanie ma podłoże neurologiczne. Np mikrourazy okołoporodowe na które Ty nie masz żadnego wpływu. Więc nawet jeśli coś idzie Ci trudniej, to nie Twoja wina. Trza się starać i iść do przodu :) Trzymam kciuki.
A z doświadczenia wiem, że kiedy Ty polubisz siebie i uwierzysz że wcale taka głupia nie jesteś to jakoś łatwiej się z ludźmi dogadać :) Nawet jak się jakieś słowo ze zdania zapodzieje
nie jesteś głupia. nie czuj presji zabawiania kogoś rozmową ani plecenia o głupotach, to nie ma nic wspólnego z ograniczonym stanem umysłu
może zapiszcie się na warsztaty samoprezentacji? nauczą Was raczenia sobie ze stresem, z odpowiadaniem etc. Nabierzecie nieco pewności :) 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.