- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 lutego 2013, 22:52
23 lutego 2013, 22:57
23 lutego 2013, 22:58
23 lutego 2013, 22:59
23 lutego 2013, 23:09
Edytowany przez niewieme 23 lutego 2013, 23:11
23 lutego 2013, 23:11
Przykro, ze to przed Toba ukryła, ale z drugiej strony musiał być jakiś powód...wg mnie był jeden. Jest bardzo młoda i być może wstydziła się Tobie przyznać sądząc ze źle ja ocenisz. I miała racje, bo pomimo tego, ze Jesteś od niej starszy uznałeś, ze to jest nie do przyjęcia. Co to znaczy ,ze jej ciało nie było czyste? Czy naprawdę myślisz, ze będąc 2 lata w związku młodzi ludzie tylko za ręce się trzymają? A co jeśli się rozstaniecie? I ona pozna innego o takich samych poglądach jak Twoje? I jego reakcja będzie taka sama, ze jak to? Nie jest jej pierwszym? Posłuchaj, tak czy inaczej swój pierwszy raz przeżyła z Toba. Powinniście się sobą cieszyć a tamto wyjaśnić. Powiedz jej jak się czujesz, ale może podkreśl to, ze czujesz się lekko zawiedziony, ze utrzymywała Cie w przekonaniu, ze z tamtym zupełnie do niczego nie doszło. Ale pod żadnym pozorem nie rob jej wyrzutów odnośnie tego, ze była z innym. Dla mnie tylko jedno jest zaskakujące w tej historii-jej orgazm podczas pierwszego stosunku...owszem, wierze, ze mógł się zdarzyć, ale powiem ci, ze większości kobiet zajmuje tygodnie, miesiące a nawet lata aby się go nauczyć. Z nami jest troszkę inaczej niż z Wami....a wiec kolejne pytanie, czy to aby na pewno był jej pierwszy raz?
23 lutego 2013, 23:15
23 lutego 2013, 23:22
23 lutego 2013, 23:24
zdaję sobie sprawę, że to jest mój problem (o czym napisałem w pierwszym poście) i bez psychologa prawdopodobnie się nie obejdzie... ale proszę, wycieczki typu "katolicko-zakłamanej mentalności" zachowaj dla siebie, nie oceniaj człowieka po jednym wpisie na forum. dziękuję za wpisy, cieszę się że obeszło się bez obelg... dla mnie takie kwestie mają istotne znaczenie, może dlatego że inaczej postrzegałem związek przez te pół roku, zapomniałem o tym że przede mną był ktoś inny, a teraz to dało o sobie znać i będzie wracać ciągle... i to jest mój problem, łudziłem się, że daję jej to wszystko piękne jako pierwszy, to mnie blokuje jako mężczyznę i prawdopodobnie zrujnuje ten związek, bo to jest kwestia której nigdy nie zmienię... i nie pozbędę się bólu który we mnie siedzi, kiedy ją całuję i myślę o nich/kiedy się kochamy i myślę o nich... problem w tym, że szczerze ją kocham, jest moim aniołkiem, chcę to naprawić, pragnę naprawic swoje myśli, żeby było tak jak dawniej!!!!!!