Temat: Zaręczyny

Chyba jestem nienormalna. Mój mężczyzna mi się oświadczył kilka dni temu, a do mnie to nie dociera. (EDITED)
Czy ja jestem jakaś nienormalna?

werka1468 napisał(a):

Chyba też nie byłabym usatysfakcjonowana.. moim zdaniem Twój facet powinien poczekać na odpowiedni moment, by było stać go na pierścionek czy chociażby kwiaty. Też nie wyobrażam sobie zaręczyn takich jak Twoje. Dla mnie to wspaniała chwila i chciałabym by było bardziej romantycznie :)


otóż to
ja bym to potraktowała jako wybadanie tematu i dalej czekałabym na oficjalne zaręczyny z pierścionkiem i kwiatami ;)
Pasek wagi
No a po co od razu wszystkim o tym mówiłaś? nie miała byś problemu teraz z głupimi pytaniami. Mogłas to zostawić dla Was, a jakby był pierścionek i te inne rzeczy wtedy byś się pochwaliła.
ja bym chciala uslyszec to ze jestem wyjatkowa, ale musze poczekac az partnerowi sie odwidzi 
Lipaa.. mogl zaczekac i wtedy z piercionkiem..no bo teraz to pierscionka mozesz nei zoabczyc ;p
Ja bym się wkurzyła, ale to zależy od sytuacji. Jestem w związku 4,5 roku, to że kiedyś weźmiemy ślub i to że on chce ze mną spędzić resztę życia to już wiem, bo rozmawiamy na takie tematy. Czekamy, bo chcemy być bardziej niezależni finansowo. W związku z tym, jeśli zapytałby się mnie siedząc na kanapie czy za niego wyjdę to bym nie uznała tego za zaręczyny, bo takie podobne rozmowy to miewamy co jakiś czas, tyle że nie pada dokładnie to pytanie. Zaręczyny od takich naszych rozmów powinna różnić właśnie ta romantyczna oprawa i przede wszystkim pierścionek. Mam nadzieję, że mi tak kiedyś nie zrobi, tym bardziej że mu powiedziałam że chciałabym całej tej otoczki.
no nie wysilił się. tak jakby nie miał o kogo się starać - niestety tak to wygląda. Nawet najbiedniejszy meżczyzna kupiłby jakiś pierścionek za 20 zł tego kwiatka za 5 zł. Jeśli nawet na to go nie stać to za co on chce wziąć ślub i żyć ? Garnitur jakiś będzie sobie musiał kupić itp. skąd na to weźmie jak nawet tych 25-ciu złotych nie ma ? trzeba myśleć racjonalnie, ja na Twoim miejscu czułabym się jak jakaś kobieta drugiej kategorii, o którą nie trzeba zabiegać. i nie chodzi tu o pieniądze tylko o sam gest.
Pewie pomyślał sobie "ona i tak się zgodzi, bo nie ma innej opcji na widoku, już jest moja, więc się starać nie muszę"
beznadziejne to zrobił , ani nie uklęknąć ani nic mógł chociaż kwiaty kupić , czujesz się zle bo  marzyłaś o tej chwili inaczej
ojjj nie .jak dla mnie to takie zareczy o dupe rozbić. Facet poszedł na łatwiznę i już a według mnie to chyba powinna byc romantyczna chwila jak decydujecie się być razem do końca.

NastyGal napisał(a):

Sorry, ale srebrny pierścionek u zwykłego jubilera to koszt 30zł, do tego skromy bukiet  - 20zł. Gdybym była facetem w takiej sytuacji, to pożyczyłabym te 50zł, albo sprzedała coś i zarobiła w ten sposób, dobre tłumaczenie "nie mam pracy"...


Chyba co najwyżej sztucznie posrebrzany. Pierścionki zaręczynowe zaczynają się od 400 zł

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.