- Dołączył: 2012-10-26
- Miasto:
- Liczba postów: 109
19 lutego 2013, 15:04
Chyba jestem nienormalna. Mój mężczyzna mi się oświadczył kilka dni temu, a do mnie to nie dociera. (EDITED)
Czy ja jestem jakaś nienormalna?
Edytowany przez borejkowa 20 lutego 2013, 12:55
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Za Górą Za Rzeką
- Liczba postów: 5501
19 lutego 2013, 18:45
ja bym to potraktowała jako wybadanie tematu i dalej czekałabym na oficjalne zaręczyny z pierścionkiem i kwiatami ;)
- Dołączył: 2012-01-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 956
19 lutego 2013, 18:49
No a po co od razu wszystkim o tym mówiłaś? nie miała byś problemu teraz z głupimi pytaniami. Mogłas to zostawić dla Was, a jakby był pierścionek i te inne rzeczy wtedy byś się pochwaliła.
19 lutego 2013, 18:49
ja bym chciala uslyszec to ze jestem wyjatkowa, ale musze poczekac az partnerowi sie odwidzi
19 lutego 2013, 19:03
Lipaa.. mogl zaczekac i wtedy z piercionkiem..no bo teraz to pierscionka mozesz nei zoabczyc ;p
19 lutego 2013, 19:05
Ja bym się wkurzyła, ale to zależy od sytuacji. Jestem w związku 4,5 roku, to że kiedyś weźmiemy ślub i to że on chce ze mną spędzić resztę życia to już wiem, bo rozmawiamy na takie tematy. Czekamy, bo chcemy być bardziej niezależni finansowo. W związku z tym, jeśli zapytałby się mnie siedząc na kanapie czy za niego wyjdę to bym nie uznała tego za zaręczyny, bo takie podobne rozmowy to miewamy co jakiś czas, tyle że nie pada dokładnie to pytanie. Zaręczyny od takich naszych rozmów powinna różnić właśnie ta romantyczna oprawa i przede wszystkim pierścionek. Mam nadzieję, że mi tak kiedyś nie zrobi, tym bardziej że mu powiedziałam że chciałabym całej tej otoczki.
19 lutego 2013, 19:08
no nie wysilił się. tak jakby nie miał o kogo się starać - niestety tak to wygląda. Nawet najbiedniejszy meżczyzna kupiłby jakiś pierścionek za 20 zł tego kwiatka za 5 zł. Jeśli nawet na to go nie stać to za co on chce wziąć ślub i żyć ? Garnitur jakiś będzie sobie musiał kupić itp. skąd na to weźmie jak nawet tych 25-ciu złotych nie ma ? trzeba myśleć racjonalnie, ja na Twoim miejscu czułabym się jak jakaś kobieta drugiej kategorii, o którą nie trzeba zabiegać. i nie chodzi tu o pieniądze tylko o sam gest.
Pewie pomyślał sobie "ona i tak się zgodzi, bo nie ma innej opcji na widoku, już jest moja, więc się starać nie muszę"
Edytowany przez KtoPytaNieBladzi 19 lutego 2013, 19:09
19 lutego 2013, 19:22
beznadziejne to zrobił , ani nie uklęknąć ani nic mógł chociaż kwiaty kupić , czujesz się zle bo marzyłaś o tej chwili inaczej
- Dołączył: 2012-02-18
- Miasto:
- Liczba postów: 1150
19 lutego 2013, 19:35
ojjj nie .jak dla mnie to takie zareczy o dupe rozbić. Facet poszedł na łatwiznę i już a według mnie to chyba powinna byc romantyczna chwila jak decydujecie się być razem do końca.
- Dołączył: 2012-10-26
- Miasto:
- Liczba postów: 109
19 lutego 2013, 19:40
NastyGal napisał(a):
Sorry, ale srebrny pierścionek u zwykłego jubilera to koszt 30zł, do tego skromy bukiet - 20zł. Gdybym była facetem w takiej sytuacji, to pożyczyłabym te 50zł, albo sprzedała coś i zarobiła w ten sposób, dobre tłumaczenie "nie mam pracy"...
Chyba co najwyżej sztucznie posrebrzany. Pierścionki zaręczynowe zaczynają się od 400 zł