- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto:
- Liczba postów: 441
18 lutego 2013, 23:45
Hey dziewczyny , nigdzie nie widzialam takiego tematu , wiec zakladam . Jestem ciekawa jak to jest u was , kiedy sie zdecydowalyscie ,a moze tak samo wyszlo ? Opisze swoja, c sytuacje mam 8. 5 letnia corke z pierwszego zwiazku , mieszkamy w Uk . Obydwoje pracujemy , wiadomo mamy , wieksze i mniejsze problemy . Razem jestesmy niecale 2 lata , jestesmy narzeczenstwem . Nigdy nie ukrywalam , ze chcialabym miec kolejne dziecko . Tylko jak sie bardziej ''ustawimy'' . Tak mnie dzis naszlo , kiedys myslam ,ze chcialabym byc juz w ciazy na komuni swojej coreczki , komunia za 3 miesiace a tu nic . Plany kilku letnie a ciazy w niej brak . Jeszcze przeciez tyle rzeczy do zrobienia , zlozylam podanie na studia na pielegniarstwo , czekam na decyzje . Mam dopiero 26 lat ,albo juz . Chcialabym miec jeszcze jedno , boje sie ,ze przegapie ten moment ... Jak to bylo , jest u Was ?
- Dołączył: 2011-05-15
- Miasto: Limburgia
- Liczba postów: 620
19 lutego 2013, 13:16
Uuuuu duża już córa;D to i chętnie by pomagała przy maleństwie;) moja starsza będzie miała w maju 5lat a młodsza również w maju (tydz później) pierwsze urodzinki;) uważam że to idealna różnica;) od kąd Oliwia raczkuje i przeszkadza starszej siostrze jakoś się bardziej zbliżyły chociaż starsza próbuje jej jeszcze czasami zabierać jakiegoś miśka lub klocki;) dla porównania moja młodsza siostra ode mnie też jest młodsz 4 lata i też mamy świetny kontakt (pomijając okres dorastania;P i rabowanie moich ubrań;D)
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Alderaan
- Liczba postów: 12864
19 lutego 2013, 13:20
ruddaa napisał(a):
Wiem ,ze czas mam jeszcze ,ale tyle milosci daje mi moje dziecko , ze chcialabym miec kolejne. Praktycznie codziennie sie zadziwiam , ze juz jest taka duza , madra a ja ja ksztaltuje jako czlowieka :)
No to już masz swoją odpowiedź i albo mi się wydaje, albo już podjęłaś decyzję, masz dobre argumenty, ja dodam jeszcze, że wczesne macierzyństwo (dojrzałej kobiety!) jest lepsze niż późne; wiadomo, ryzyko upośledzenia i różnych chorób wzrasta.
Póki co ja nawet na pierwsze się jeszcze nie zdecydowałam
- Dołączył: 2010-11-29
- Miasto: Toronto
- Liczba postów: 2512
19 lutego 2013, 14:20
ja w tym roku 30 -koncze,corka ma 7lat i tez sie zastanawiam nad 2gim,,,,,,bo to jest jej marzenie miec siostrzyczke lub braciszka!A ja sie boje ciazy ,porodu ,zmian !!!!!!
- Dołączył: 2010-11-29
- Miasto: Toronto
- Liczba postów: 2512
19 lutego 2013, 14:20
ja w tym roku 30 -koncze,corka ma 7lat i tez sie zastanawiam nad 2gim,,,,,,bo to jest jej marzenie miec siostrzyczke lub braciszka!A ja sie boje ciazy ,porodu ,zmian !!!!!!
- Dołączył: 2009-04-27
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1243
19 lutego 2013, 14:22
jeśli jesteś na to gotowa i czujesz to coś w srodku, to chyba jest to dobry pomysł, żeby brać się za robotę:) partner też chce dziecka więc nie kołuj się z myślami, pozwól sobie na druga wpadkę;) mój synuś jest z małżeńskiej wpadki, i cieszę sie, że jest:) drugie dziecko też bym juz chciała, ale nie mam pracy, mgr do obrony, i jeszcze kilka powodów bym znalazła... chciałabym kolejna wpadkę ;)
- Dołączył: 2012-05-23
- Miasto: Malediwy
- Liczba postów: 4551
19 lutego 2013, 14:33
Wiecie co? Jak czytam o odpowiednim wieku na macierzynstwo i teksty typu partner ma juz 30 lat albo mam juz 27 lub dobiegam do 30 to mi sie chce smiac.
Sama zaszlam w ciaze w wieku 25 lat. No, nie sama z pomoca meza ale bardzo chcialam zostac mama. Czulam, ze to ten moment i nic nie bylo wazniejsze, kariera itp.
Takze to indywidualna sprawa. Jedni dorastaja szybciej do macierzynstwa inni pozniej. DZis moge powiedziec, ze bylam mloda. Nie mieszkam w PL a w Eu Zach. jest trend, ze mlodzi ludzie zaczynaja dopiero myslec o dzieciach po 30 -tce a decyduja sie czesto i po 35-tce. Dzis mam 5,5 letnie bliznieta i 32 lata i jestem mloda mama. W przedszkolu jestem jedna z najmlodszych mam. Wiec naprawde smieszy mnie jak czytam, ze kolo 30 to juz najwyzszy czas. To czas kiedy czujesz , ze chcesz, ze jestes gotowa ale nic na sile bo zegar biologiczny wcale jeszcze nie tyka. Bym powiedziala, ze tyka kolo 40, bo i to modny wiek by zostac mama.
osobiscie uwazam, ze z pierworodnym nalezaloby sie wyrobic okolo trzydziechy do 33-34, albo i predzej oczywiscie ale to moj i tylko moj poglad.
Natomiast zawsze preferowalam mala roznice wieku miedzy rodzenstwem. Az tak malej jak w przypadku blizniat nie planowalam ale tak do 2 gora 3 lat. No ale to roznie w zyciu bywa ;)
- Dołączył: 2011-06-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1006
19 lutego 2013, 14:43
nasz skarb ma 10 miesięcy a by już się nie zabezpieczamy z myślą o drugim. czas na drugie dziecko jest wtedy, kiedy rodzice są na nie gotowi :)
- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 6794
19 lutego 2013, 15:49
ruddaa napisał(a):
Partner bylby wniebowziety :) ma juz 30 na karku , kocha dzieci moja Julke tez pokochal w sumie wzajmnoscia . Tak sie zastanawiam , coraz czesciej odczuwam to cos w srodku ... Zastanawiam sie jak to jest z innymi kobietami . Pierwsza ciaza byla za czasow icealnych totalna wpadka , ale dalam rade mature zdalam , jakos z Julka na reku . Tu mam juz poukladany swiat troche sie boje tych zmian ...
skoro on by sie cieszyla ty bys chciala to chyba nie ma co gdybac tylko trzeba sie zabrac :)
- Dołączył: 2012-10-25
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 101
19 lutego 2013, 16:46
Ja w tym roku tez 26 lat i mam synka 3 letniego i tez mysle o 2 dziecku,ale maz z koleji nie chce,ide teraz do pracy,wiec kolejna ciaza sie odwlecze znowu o rok czy 2,wtedy moze bedzie lepszy moment.
- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto:
- Liczba postów: 441
19 lutego 2013, 19:33
Dziekuje dziewczyny za wasze wszytskie odpowiedzi , bylam ciekawa jak to jest u innych . Wiem , ze to wiek nic nie znaczy , i nie ma parcia ,ze moj partner ma prawie 30 lat . Widze jednak na przykladzie mojej mamy , ktora urodzila moja siostre w wieku 40 lat , iz nie ma tyle sily co mlodsze mamy . Do tych dziewczyn , co sie dziwia , ze tak szybko i juz mysle o drugim . Jeszcze dwa lata temu , bylam pewna , ze nie ma mowy o kolejnym . Duzo sie bawilam i korzystalam z zycia . Kiedy mialam 18 lat wychowywalam juz malenswto ,wiec jak troche podrosla to moglam bardziej poszalec ;) Nie chce miec jedynaczki i wiem ,ze przepasc bedzie duza miedzy rodzenswtem ,ale niestety nie moglam i nie chcialam jako 20 letnia osoba miec kolejnego dziecka . Nie bylam wystarczajaco dojrzala . Ktos mnie pytal tez czemu pielegniarstwo . Pielegniarstwo w Uk wyglada naprawde inaczej niz w Polsce , pielegniarka ma szerokie uprawnienia , zawsze interesowal mnie czlowiek , jestem empatyczna, i to jest cos co mnie interesuje . Wiem ,ze ciezka praca , mysle ,ze podolam . :) W uk jest duza pomoc dla studiujacych mam . Dziekuje dziewczyny :)