Temat: rozstanie i mieszkanie

dziś rozstałam się z facetem, byliśmy ze sobą 5 lat, od pół roku mieszkaliśmy razem. Dziś przyszedł i powiedział, że nie wie co do mnie czuje i nie może ze mną być.
Ale nie w tym rzecz. chodzi o to, że w wynajmowanym mieszkaniu mamy okres wypowiedzenia do maja, ja nie zamierzam tam mieszkać (chyba, że nic  nie znajdę). No ale do maja trzeb płacić czynsz i tak. Utrzymują mnie rodzice i trochę głupio brać od nich pieniądze na mieszkanie w którym nie będę mieszkać (chociaż powiedzieli, że jak będzie trzeba to zapłacą). Co byście zrobiły na moim miejscu? Płaciłybyście swoją połowę czynszu, czy kazali facetowi płacić całą kwotę?
Pasek wagi

milka0124 napisał(a):

zawin sie stamtad zanim on to zrobi i zostaniesz na lodzie. w zasadzie po tym co Ci powiedzial to nie mialabym skrupulow. bylam w bardzo podobnej sytuacji..edit: nie zauwazylam, ze juz sie wyprowadzil

Ja puki nie znajdę nic innego muszę tam zostać, a nie wyobrażam sobie, żeby w tak małym mieszkaniu (pokój i kuchnia) przebywać z nim...
Pasek wagi
ja bym nie płaciła, to on chce się rozstać, niech się wali.
Pasek wagi
Powiedzcie jak można być tak nieodpowiedzialnym.....  Najpierw mówi, że che się rozstać, dzwoni do właściciela mieszkania i podaje jako powód wypowiedzenia umowy rozstnie, a teraz dzwoni do mnie, że mnie kocha i chce wrócić.... Boże jak ja mogłam to znosić...
Pasek wagi
Powiedzcie jak można być tak nieodpowiedzialnym.....  Najpierw mówi, że che się rozstać, dzwoni do właściciela mieszkania i podaje jako powód wypowiedzenia umowy rozstnie, a teraz dzwoni do mnie, że mnie kocha i chce wrócić.... Boże jak ja mogłam to znosić...
Pasek wagi

Facet zamierzając mieszkać z dziewczyną czy komuś się podoba czy nie bierze za nią odpowiedzialność, mimo, że zaraz pewnie odezwą się głosy o równouprawnienie.On powinien płacić za to mieszkanie to on Cię wystawił do wiatru

 

Pasek wagi

wiewioreczka.aga napisał(a):

Powiedzcie jak można być tak nieodpowiedzialnym.....  Najpierw mówi, że che się rozstać, dzwoni do właściciela mieszkania i podaje jako powód wypowiedzenia umowy rozstnie, a teraz dzwoni do mnie, że mnie kocha i chce wrócić.... Boże jak ja mogłam to znosić...

Dziwne jest jego zachowanie i niepoważne. Wydaje mi się, że powinnaś robić swoje, spróbować dogadać się z właścicielem mieszkania że może np znajdziesz kogoś innego do wynajmu, samej poszukać gdzieś pokoju i "olać" faceta, który zachowuje się w taki sposób. Albo się kogoś kocha, albo się wyprowadza, takie gierki są żenujące. A dopóki będziesz zmuszona mieszkać w tym mieszkaniu sama, uważam że powinniście płacić jak wcześniej, chłopak powinien płacić swoją część. W tym wypadku nie unoś się honorem, to nie ty się wyprowadziłaś.
ja znam pare mieszkala razem w jej mieszkaniu, poklocili sie, wyprowadzil sie, znalazl inna z ktora zamieszkal (chyba tez jej mieszkanie) -widzielismy go na miescie z ta nowa, potem pogodzil sie z poprzednia i znow sie wprowadzil do niej. 
jakby nie bylo to tyle lat razem... Moze musicie po prostu powaznie usiasc i pogadac. Nie dadza nic tu spory. Sami musicie ustalic co i jak w zwiazku placenia.


Pasek wagi
Sorry, ja bym mu powiedziała, że skoro kopnął mnie w dupę, za przeproszeniem ,to niech teraz sam sobie radzi.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.