Temat: Chłopak

Co myślicie o dużej różnicy wieku między kobietą a mężczyzną ? (7-8 lat) 
Ile jesteście młodsze od swoich partnerów ? 
I jaką dopuszczacie różnice wiekową ? 
Mój jest starszy o 3 lata, ale ogólnie moim zdaniem im ludzie starsi tym różnica przestaje mieć znaczenie.
ja dopuszczam roznice -2-4 lata 
Do 10 lat dopuszczam :) Ale miłość o wiek nie pyta :)
różnica zalezy od wieku;) 7-8 lat to dla mnie np. w moim wieku (23, w tym roku 24) nie jest jakaś straszna różnica. Ale np. 14 /15 lat i 22/23 lata to już bardzo duża:P
Mój chłopak jest w moim wieku.
sranie w banie : miedzy nami 14 lat roznicy (ja 24 on 38) i nie ma kasy, wszystko co ma , to ma dzieki mnie. nie wiesz co gadasz. isnieja takie milosci prawdziwe nawet przy duzej roznicy w wieku.
Pasek wagi
nie przejmuj sie blacharą co na kase tylko leci i nie wie co w zyciu najwazniejsze ;)    rozumiem ciebie,  bo sama mam 14 lat starszego męza i jednyne z czego bym go mogla oskubac po smierci to jego włosy ne peruke chyba (albo i nie bo na prawie łyso sie ścina)  ;)  hehehe. niektórzy po prostu nie wierzą w miłość albo maja o niej błędne pojęcie ;)
Pasek wagi
Nie jestem młodsza , jesteśmy rówieśnikami :-)

Ale byłam ze starszym o 4 lata i młodszym o rok.

W rówieśnikiem jest mi najlepiej. 


A taka spoko granica to do 10 lat myślę.

Ale mój tata jest od mamy starszy o 14 lat :-)

Pasek wagi
7-8 lat to faktycznie sporo, ale nie jest to różnica utrudniająca normalne życie. 
Miałam partnera starszego o 7 lat. 
Ogólnie preferuję jak facet jest starszy o 2-3 lata. 
odnosząc się do wcześniejszych komentarzy to zgadzam się po części z Malinkowa91 (mam nadzieję, że nie przekręciłam).

Dla mnie patologią jest jak facet w wieku mojego ojca (57lat) ugania się za laskami w wieku jego córki (25 lat). Mówcie sobie co chcecie, ale taki mezczyzna to dno. Dlaczego nie znajdzie sobie Pani po  50-tce ? Bo mężczyźni uważają, że do śmierci są młodymi bogami, atrakcyjnymi i należy im się młoda panienka a nie stara, zużyta wg nich baba. Nie szanuję takich facetów i nie mam zamiaru pisać, że jest to normalne. też będę kiedyś mieć 50 lat i nie chciałabym się czuć do niczego, bo Panom w moim wieku będzie brykał na widok dwudziestek. 

Ale jest różnica między uganianiem a znalezieniem swojej jednej (żony) i bycie jej wiernym

Hmmm...każdy ma do tej kwestii indywidualne podejście. Ja zawsze miałam starszych o kilka lat. Mysle, ze tak do 6-7 to jeszcze jest ok. Ale powyżej tych 7 to juz by mi nie pasowało.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.