- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 lutego 2013, 13:12
statnio zrobiłam coś strasznego....
Zasnęłam w ramionach mojego chłopaka, a on głaskał mnie delikatnie po policzku i wtedy przez sen powiedziałam do niego Mikołaj:( a on ma na imię Mateusz. Nie mam pojęcia skąd mi się to wzięło, nie znam żadnego Mikołaja!. A Mateusz wstał i wyszedł. Powiedział, że nie chce mnie znać, że go zdradziłam. A ja nigdy go nie zdradziłam! Nigdy! Ale on nie chce wierzyć w żadne moje słowo, twierdzi, że go okłamuje, że jestem fałszywa.
Nie mogę spać, nie mogę jeść, schudłam 8 kilo od poniedziałku, całe dnie leżę w łóżku i wyję w poduszkę. Nie wiem co mam zrobić, tak bardzo go kocham. Byliśmy razem prawie 8 lat, a teraz wszystko zepsułam!
Jestem załamana....:(:(:(
3 lutego 2013, 14:50
Czepiasz się. Jak się rozstałam z moim eks z którym byłam od 14 roku życia (a więc teraz byłabym z nim 7 lat) to schudłam 5 kg w 10 dni. A jak zmarła mi bliska osoba to schudłam 10 kg w 11 dni. Chyba nigdy nie byłaś w rozpaczy i dlatego się czepiasz...nerwy działają lepiej niż tasiemiec.tak, tak 8 kilo w tydzien... a dotego 8 lat w zwiazku w wieku 21 lat....nudzisz sie?statnio zrobiłam coś strasznego....Zasnęłam w ramionach mojego chłopaka, a on głaskał mnie delikatnie po policzku i wtedy przez sen powiedziałam do niego Mikołaj:( a on ma na imię Mateusz. Nie mam pojęcia skąd mi się to wzięło, nie znam żadnego Mikołaja!. A Mateusz wstał i wyszedł. Powiedział, że nie chce mnie znać, że go zdradziłam. A ja nigdy go nie zdradziłam! Nigdy! Ale on nie chce wierzyć w żadne moje słowo, twierdzi, że go okłamuje, że jestem fałszywa.Nie mogę spać, nie mogę jeść, schudłam 8 kilo od poniedziałku, całe dnie leżę w łóżku i wyję w poduszkę. Nie wiem co mam zrobić, tak bardzo go kocham. Byliśmy razem prawie 8 lat, a teraz wszystko zepsułam!Jestem załamana....:(:(:(
3 lutego 2013, 14:56
3 lutego 2013, 15:07
dziecko drogie, rozpaczy po rozstaniu z chlopcem z ktorym spotykalas sie od 14 roku zycia? nie rozsmieszaj mnie.Pozyjesz dluzej, to dopiero zobaczysz co jest warte rozpaczy a co nie....Ja w wieku 14 lat w ksiazkach siedzialam a nie latalam z chlopakami.Poza tym takie zwiazki maja bardzo niewielkie szanse na przetrwanie, choc zdarzaja sie wyjatki.A...i nie porownuj sytuacji zwiazanej ze smiercia do tej z rozstaniem,ze wzgledu na powage tej pierwszej.Czepiasz się. Jak się rozstałam z moim eks z którym byłam od 14 roku życia (a więc teraz byłabym z nim 7 lat) to schudłam 5 kg w 10 dni. A jak zmarła mi bliska osoba to schudłam 10 kg w 11 dni. Chyba nigdy nie byłaś w rozpaczy i dlatego się czepiasz...nerwy działają lepiej niż tasiemiec.tak, tak 8 kilo w tydzien... a dotego 8 lat w zwiazku w wieku 21 lat....nudzisz sie?statnio zrobiłam coś strasznego....Zasnęłam w ramionach mojego chłopaka, a on głaskał mnie delikatnie po policzku i wtedy przez sen powiedziałam do niego Mikołaj:( a on ma na imię Mateusz. Nie mam pojęcia skąd mi się to wzięło, nie znam żadnego Mikołaja!. A Mateusz wstał i wyszedł. Powiedział, że nie chce mnie znać, że go zdradziłam. A ja nigdy go nie zdradziłam! Nigdy! Ale on nie chce wierzyć w żadne moje słowo, twierdzi, że go okłamuje, że jestem fałszywa.Nie mogę spać, nie mogę jeść, schudłam 8 kilo od poniedziałku, całe dnie leżę w łóżku i wyję w poduszkę. Nie wiem co mam zrobić, tak bardzo go kocham. Byliśmy razem prawie 8 lat, a teraz wszystko zepsułam!Jestem załamana....:(:(:(
3 lutego 2013, 15:20
Hehehe, Sherlocku!Mi się też wydaję ze to prowokacja , Dziewczyna piszę że od pon schudła 8kg i leży w łóżku i wyje; a we wtorek pisze notatkę ze złamała ręke.. 8lat prawie razem ?czyli gdy miałaś 13 lat jużz nim byłaś?
Edytowany przez 9938be52f5cc0b66c589957c56bb9e18 3 lutego 2013, 15:22
3 lutego 2013, 15:25
Pozatym idzie z niejedzenia schudnąc bardzo dużo, ja jak zachorowałam na ed to w 2 miesiace z prawie 100 kg zeszłam do 50kilku , wiec idzie szybko schudnac, niestety jest to niezdrowe ;/ Ale powtarzam wtedy chorowalam na ED i chyba z tego wyszłam już,chodz czasem wracaja mysli by nie jesc :)
edit i wtedy nawet zjedzenie glupie jogurtu czy jablka graniczylo z cudem. Dzieki Mojemu M wyszłam z tego.
A ty autorko daj mu ochłonac,napewno przemysli sprawe i bedzie chcial pogadac,
Edytowany przez 9938be52f5cc0b66c589957c56bb9e18 3 lutego 2013, 15:27
3 lutego 2013, 15:33
3 lutego 2013, 15:58
schudlas 8 kg od poniedzialku - taaaa jasne :D byliscie razem 8 lat i taka dziecinada ? rece opadaja
3 lutego 2013, 16:09
3 lutego 2013, 16:14
3 lutego 2013, 16:23
No wiesz, może Ty nigdy zakochana nie byłaś? Nie byłam z nim dwa miesiące tylko prawie 4 lata. Praktycznie nastoletnie życie z nim spędziecko drogie, rozpaczy po rozstaniu z chlopcem z ktorym spotykalas sie od 14 roku zycia? nie rozsmieszaj mnie.Pozyjesz dluzej, to dopiero zobaczysz co jest warte rozpaczy a co nie....Ja w wieku 14 lat w ksiazkach siedzialam a nie latalam z chlopakami.Poza tym takie zwiazki maja bardzo niewielkie szanse na przetrwanie, choc zdarzaja sie wyjatki.A...i nie porownuj sytuacji zwiazanej ze smiercia do tej z rozstaniem,ze wzgledu na powage tej pierwszej.Czepiasz się. Jak się rozstałam z moim eks z którym byłam od 14 roku życia (a więc teraz byłabym z nim 7 lat) to schudłam 5 kg w 10 dni. A jak zmarła mi bliska osoba to schudłam 10 kg w 11 dni. Chyba nigdy nie byłaś w rozpaczy i dlatego się czepiasz...nerwy działają lepiej niż tasiemiec.tak, tak 8 kilo w tydzien... a dotego 8 lat w zwiazku w wieku 21 lat....nudzisz sie?statnio zrobiłam coś strasznego....Zasnęłam w ramionach mojego chłopaka, a on głaskał mnie delikatnie po policzku i wtedy przez sen powiedziałam do niego Mikołaj:( a on ma na imię Mateusz. Nie mam pojęcia skąd mi się to wzięło, nie znam żadnego Mikołaja!. A Mateusz wstał i wyszedł. Powiedział, że nie chce mnie znać, że go zdradziłam. A ja nigdy go nie zdradziłam! Nigdy! Ale on nie chce wierzyć w żadne moje słowo, twierdzi, że go okłamuje, że jestem fałszywa.Nie mogę spać, nie mogę jeść, schudłam 8 kilo od poniedziałku, całe dnie leżę w łóżku i wyję w poduszkę. Nie wiem co mam zrobić, tak bardzo go kocham. Byliśmy razem prawie 8 lat, a teraz wszystko zepsułam!Jestem załamana....:(:(:(więc mnie nie musisz pouczać. Najpierw się zakochaj. I dziękuję że tak mnie odmładzasz :)))14+7=21, prawda? Wcale Cie nie odmladzam, Jestes bardzo mloda.A ja jetem żoną i matką , szczesliwa zreszta.I zapewniam cie, ze kilka razy zdarzylo mi sie byc zakochana.Troszke dystansu zalecam, bo mam wrazenie, ze wydaje Ci sie , ze w wieku 21 lat ma sie juz wszystkie doswiadczenia swiata.
Edytowany przez mayuko 3 lutego 2013, 16:25