- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 lutego 2013, 17:14
2 lutego 2013, 17:37
2 lutego 2013, 17:39
2 lutego 2013, 17:40
2 lutego 2013, 17:55
2 lutego 2013, 18:00
2 lutego 2013, 18:10
Jeżeli uznajemy, że relacje kobieta-kobieta można uznać za związek, i za "rodzinę" i tak dalej, to nie rozumiem dlaczego w przypadku całowania się z inną kobietą uznawać, że nic się nie stało. Sorry, ale żeby się lizać z babką to trzeba mieć do niej jakieś ciągoty seksualne, takie same, jak do facetów, dla mnie kompletnie nie ma różnicy. Jak ktoś napisał, tak samo jakby się całować z kosmitą i stwierdzić, że to nie zdrada, bo to kosmita, a nie facet.
Mogę się pod tym podpisać, choć ostatnio jest jakaś chyba presja na bycie "bi" czy ogólniej na pocałunki kobiece. Kiedyś, aby być "fajnym" wystarczyło zapalić papierosa w towarzystwie, teraz często trzeba się przelizać z kumpelą. Bo to takie sexy.
2 lutego 2013, 18:12
Mogę się pod tym podpisać, choć ostatnio jest jakaś chyba presja na bycie "bi" czy ogólniej na pocałunki kobiece. Kiedyś, aby być "fajnym" wystarczyło zapalić papierosa w towarzystwie, teraz często trzeba się przelizać z kumpelą. Bo to takie sexy.Jeżeli uznajemy, że relacje kobieta-kobieta można uznać za związek, i za "rodzinę" i tak dalej, to nie rozumiem dlaczego w przypadku całowania się z inną kobietą uznawać, że nic się nie stało. Sorry, ale żeby się lizać z babką to trzeba mieć do niej jakieś ciągoty seksualne, takie same, jak do facetów, dla mnie kompletnie nie ma różnicy. Jak ktoś napisał, tak samo jakby się całować z kosmitą i stwierdzić, że to nie zdrada, bo to kosmita, a nie facet.
2 lutego 2013, 18:17
2 lutego 2013, 18:22
2 lutego 2013, 18:24
Mogę się pod tym podpisać, choć ostatnio jest jakaś chyba presja na bycie "bi" czy ogólniej na pocałunki kobiece. Kiedyś, aby być "fajnym" wystarczyło zapalić papierosa w towarzystwie, teraz często trzeba się przelizać z kumpelą. Bo to takie sexy.Jeżeli uznajemy, że relacje kobieta-kobieta można uznać za związek, i za "rodzinę" i tak dalej, to nie rozumiem dlaczego w przypadku całowania się z inną kobietą uznawać, że nic się nie stało. Sorry, ale żeby się lizać z babką to trzeba mieć do niej jakieś ciągoty seksualne, takie same, jak do facetów, dla mnie kompletnie nie ma różnicy. Jak ktoś napisał, tak samo jakby się całować z kosmitą i stwierdzić, że to nie zdrada, bo to kosmita, a nie facet.