- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 7666
25 stycznia 2013, 17:55
Nie sądziłam, że będę się do Was zwracać z taką prośbą.
2-3 dni temu rozstałam się z chłopakiem - moje uczucie się wypaliło, ostatnie pół roku naszego związku to była wegetacja. Widywaliśmy się BARDZO rzadko. Rozmawialiśmy jeszcze rzadziej - 1 sms dziennie to był sukces.
Tak po prostu było.
Długo się do tego zabierałam i w końcu przyszedł ten dzień i zrobiłam to.
No cóż, mi też nie jest łatwo. Byliśmy ze sobą ponad 2 lata, zawsze to są jakieś wspomnienia itp.
Ale to co on mi teraz wyprawia...to się nie mieści w głowie!
Od tych trzech dni non stop do mnie dzwoni i pisze.
Zablokowałam go na facebooku, w telefonie nie mam takiej opcji.
Jestem zalewana smsami i telefonami o każdej porze dnia i nocy.
Nie przeszkadza mu, czy jest 1 czy 4 rano.
Raz mnie wyzywa, raz pisze, żebyśmy spróbowali jeszcze raz. Ale do cholery ja nie chce!
Ja przecież też mam prawo do szczęścia, czy mam w tym trwać do końca życia?
Dodam, że mamy po 18 lat, więc to nie było nic na tyle poważnego, żeby zakładać rodzinę itd.
Odpisałam mu na jednego smsa. Napisałam, żeby mi dał spokój, że nie chce próbować jeszcze raz i koniec.
Ale on nadal pisze.
Powiedzcie mi co ja mam zrobić?
Przeczekać?
To dopiero 2 dni, a ja już wysiadam psychicznie.
Była któraś z Was w podobnej sytuacji?
25 stycznia 2013, 18:19
Przestań reagować, w końcu zadziała
- Dołączył: 2012-08-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2122
25 stycznia 2013, 18:23
Zmień numer telefonu, usuń go z facebooka i zmień email. W końcu się zniechęci. Mój były męczył mnie kilka lat i to nawet wtedy gdy był już zaręczony z inną dziewczyną.
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
25 stycznia 2013, 18:30
a ja polecam samsunga, jak mój były mnie nękał to po prostu mu poblokowałam numery i był spokój
jeśli nie chcesz w to mieszać rodziców to albo spróbuj przeczekać, albo poproś jakiś kolegów żeby mu wytłumaczyli, ze ma Ci dać spokój. w ostateczności można na policję iść, ale to wiadomo że Twoi rodzice o wszystkim się dowiedzą.
25 stycznia 2013, 18:40
U mnie też się tak zaczęło, potem było straszenie powieszeniem się, pobiciem mnie (szpital przez 2 tygodnie), a na końcu sprawą w sądzie :( nieprzyjemne.. ale mam nadzieje, że nie będzie Ci robił takich cyrków i się uspokoi ...
25 stycznia 2013, 19:14
najlepiej nie reaguj, ignoruj go. W końcu mu się znudzi.
Ja ignorowałam i jeszcze aktywnie mi zawracał tyłek przez rok czy trochę dłużej... ale nic sobie z tego nie robiłam. Nawet teraz po kilku latach jak mnie zobaczy to czasem mi grozi i mnie wyzywa, ale trzeba robić swoje i się nie przejmować.
Jak zobaczy, ze Tobie naprawdę nie zależy to odpuści. Teraz jest w szoku i ulega emocjom. No chyba, że jest jakimś psycholem, ale tej opcji pod uwagę nie biorę.
- Dołączył: 2012-01-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1310
25 stycznia 2013, 21:28
Badź twarda, nie dawaj się. Oni zawsze... wszystkie brudy..wyrzucają..a potem błagają o powrót. Mój były katował mnie przez ok. 2 tyg. i jak były święta , sylwester idt, wtedy kiedy mu zbierało się na smutki..
Nie odpowiadałam na wiadomości, zmieniłam nr tel. , zablokowałam go na fb..itd.
To dopiero 2 dzień Twoje męki..nie odpisuj mu, znudzi mu się.. oni szybko się poddają mimo wszystko.
25 stycznia 2013, 21:29
Mam to samo, chyba lepiej przeczekać.. To przykra sytuacje bo tak jak piszesz są jakieś wspomnienia ale kiedy coś się wypali albo jedna strona zawali a potem chce to odbudować czasem jest za późno.
- Dołączył: 2010-03-15
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 502
25 stycznia 2013, 21:38
ja miałam podobną sytuacje , dawno temu , były miał numer moj stacjonarny i dzwonił do moich rodziców ze mnie kocha itd chce ze mna byc , straszne to bylo, dzwonil do koleżanek , śledził mnie z doświadczenia wiem że najlepiej olewac nie dac sie wciagnac jego gierki
jak bedzie etap wyzwisk to juz koniec da se spokoj
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3032
25 stycznia 2013, 21:38
Ja pitole ale wy egoistyczne jestescie ! chlopak czul do Ciebie uczucie a Ty nieczula masz go w dupie i przebolewasz ze nie masz spokoju ... Przebolej to i tyle a nie ... Tak jest jak ktos czuje a ktos ma Cie w dupie ...
- Dołączył: 2011-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5812
25 stycznia 2013, 21:42
Konsekwentnie go ignoruj i w końcu chłopak ochłonie, przejdzie mu.
Tylko naprawdę konsekwentnie, żeby nie było tak, że raz mu odpisujesz, a raz nie. Po prostu się nie odzywaj, połączenia odrzucaj. Moim zdaniem to najlepsze wyjście.