- Dołączył: 2013-01-25
- Miasto:
- Liczba postów: 4
25 stycznia 2013, 03:45
Trudny ze mnie przypadek. Ale od początku!!!
Mam męża-szczęśliwa z nas para, 2 dzieci. Teraz go nie ma wyjechał. Spotkałam niedawno swojego byłego, który mnie nie poznał, ja go też. Nie widzieliśmy się 8 lat! O tym że to on uświadomiła mnie koleżanka. Przytył okropnie. Zawsze był chudzielcem, teraz na pewno ma nadwagę. Widziałam go przez chwilę i wiecie co??? Dziś miałam przeczucie że przyjdzie znów do mojego miejsca pracy! Nie przyszedł, a ja czuję się zawiedziona. Nie wiem skąd o się bierze. On bardzo mnie kiedyś zranił, tak okropnie bardzo, że straciłam zupełnie poczucie własnej wartości. Nie wiem czego bym chciała??? Nie wiem dlaczego tak bardzo pragnę z nim porozmawiać!!! Nie wiem co mam o tym mysleć!!! Przeciez jestem szczęśliwa z mężem!!! Na co ja liczę???? Napiszcie co ja mam począć!!! Dusi mnie brak jego kontaktu czuję się jak w klatce!!! Może któras z was tak miała???? POMOCY!!!!
25 stycznia 2013, 08:59
prawda jest taka, gdybys kochala na prawde meza nie myslalabys o innym facecie. daj sobie spokoj, chyba ze tak bardzo marzysz o tym by skomplikowac sobie zycie, i nie zycze ci zebys za jakis czas zalozyla temat, zdradzilam meza co robic
- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 4437
25 stycznia 2013, 09:00
uciekaj nawet w myslach od tego typa. nie gadaj z nim, nie wspominaj, nie planuj. sama widzisz ze masz z nim problem wiec lepiej nie budzic zadnych emocji
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
25 stycznia 2013, 10:39
Wiem co czujesz choc nie wiem czy z tego samego powodu... bylam z Facetem jakis czas- mocno mnie zranil jednak rozstalismy sie w dziwny sposob wlascie Wyjechal bez slowa , bez pozegnania i jedyna tesknota jaka mnie ogarnai za Nim to nie za niam jako facetem by byl moj a za rozmowa, ktora jest mi winny.. jakies pare slow wyjasnienia .. jakies zakonczenie sprawy.., Jednak obecnie jestem szczesliwa u Boku kogos innego i nie szukam kontaktu z bylym bo w moim przypadku chodzi tylko o rozmowe nie bynajmniej o to ,ze tesknie za byciem z nim...
Edytowany przez stazi24 25 stycznia 2013, 10:40
25 stycznia 2013, 13:11
zajmij się dziećmi zamiast myśleć o penisach. to chyba najlepsze co możesz zrobić. nie rozumiem takich jak ty. widocznie jesteś z tych, które docenią to co miały, dopiero jak to stracą.
25 stycznia 2013, 23:02
To chamskie z Twojej strony poprzedniczko!
Edytowany przez Renesamee 25 stycznia 2013, 23:02
- Dołączył: 2012-04-28
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 8463
27 stycznia 2013, 13:40
Za dużo romansów, gdzieś w podświadomości właśnie zdradzasz swojego faceta wyczekując przyjścia innego. Ostrzegam, teraz to wydaje się może pociągające, powrót byłego, który zabiega o Twoje względy, ale wierz mi, wcale tego nie chcesz. Powinnaś go spławić, gdyby chciał odnowić znajomość. Nigdy nic dobrego nie wynika z historii "sentymentalne spotkanie po latach z byłym".