Temat: obrona- czy słusznie jest mi przykro?

Hej dziewczyny. Potrzebuje pomocy!
Sytuacja jest taka, ze wczoraj sie obronilam. Wieczorem kupilam alkohol i przyszedl do mnie moj chlopak zeby to ze mna opic. Jest mi przykro bo on nic dla nie nie przyniosl- ani kwiatka, ani alkoholu, ani czekoladki NIC.
Dodam, ze ja po jego obronie przyszalm do niego z flaszka i dlugopisem parkera z wygrawerowanym napisem.
Jesteśmy razem długo, a on nie narzeka na brak pieniędzy.
Czy słusznie jest mi przykro? Czy też "robie sceny"
Na pewno po prostu zapomniał. możesz w formie żartu zapytać to kiedy proponujesz jakieś szaleństwo/jakiś wypad/ z okazji obrony?
To taki brak taktu... byłabym zła a nie byłoby mi przykro.
sczerze mówiac ja dopiero niedawno przeczytałam tutaj wpis jakies vitalijki, ze chce cos kupic chłopakowi na obrone i zdiwiło mnie o. to nie jest taka okazja jak  np urodizny w koncu.. poza tym nie mozesz oczekiwac, ze w zamian za to, ze ty dałas cos facetowi on ci tez koniecznie musi.
edit: docyztalam twoj drugi post w temacie i bardzo dobrze myslisz :D
Pasek wagi

passoasecret napisał(a):

To taki brak taktu... byłabym zła a nie byłoby mi przykro.
dlaczego niby brak taktu? prezenty z tej okazji nie sa wcale takie popularne. Poza tym chyba nie ma obowiazku dawania komus prezentu.. nie rozumiem jak mozna byc za cos takiego złym
Pasek wagi
facet to facet napewno nie zrobil tego celowo tylko nie pomyslal nawet o tym :) nie przejmuj sie
nie masz prawa robić scen o to, bo to nie jest jego obowiązek jakiś. 
 Gdyby mu tak naprawdę na Tobie zależało to by się postarał sprawić Ci radość i byłby z Ciebie dumny. a tak to nawet na taki pomysł nie wpadł. no cóż, sama wyciągnij wnioski. 

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

nie masz prawa robić scen o to, bo to nie jest jego obowiązek jakiś.  Gdyby mu tak naprawdę na Tobie zależało to by się postarał sprawić Ci radość i byłby z Ciebie dumny. a tak to nawet na taki pomysł nie wpadł. no cóż, sama wyciągnij wnioski. 
co za bzdura bo nie kupil jej nic na obrone to od razu mu nie zalezy? jak wy czasem tu cos wypsiujecie to sie az słabo robi.. Radze przeczytac co autorka postu napisała później o sowim chlopaku a nie wyciagac jakies takie wnisoki.
Pasek wagi
Nie mam faceta, ale pewnie tez byłoby mi przykro.
Heh, nie ma co robić scen, ale kwiatek czy wino nie byłoby złe. Nie chodzi o prezenty, tylko o "gest". Trzeba było go zapytać zaraz jak przyszedł. Szeroki uśmiech i coś w stylu "cooo, nawet kwiatek mi się nie należy?". Pół żartem pół serio i tyle :P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.