22 stycznia 2013, 15:06
Hej dziewczyny. Potrzebuje pomocy!
Sytuacja jest taka, ze wczoraj sie obronilam. Wieczorem kupilam alkohol i przyszedl do mnie moj chlopak zeby to ze mna opic. Jest mi przykro bo on nic dla nie nie przyniosl- ani kwiatka, ani alkoholu, ani czekoladki NIC.
Dodam, ze ja po jego obronie przyszalm do niego z flaszka i dlugopisem parkera z wygrawerowanym napisem.
Jesteśmy razem długo, a on nie narzeka na brak pieniędzy.
Czy słusznie jest mi przykro? Czy też "robie sceny"
- Dołączył: 2012-03-07
- Miasto: Starogard Gdański
- Liczba postów: 4779
22 stycznia 2013, 15:08
rozumiem Cię i też byłoby mi bardzo przykro na Twoim miejscu... facet pewnie nie chciał zrobić Ci przykrości ale nie pomyślał o tym i wyszło jak wyszło...;/
a swoją drogą Gratuluję :)))
Edytowany przez Malaga1990 22 stycznia 2013, 15:09
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
22 stycznia 2013, 15:13
myslę że przesadzasz. To jest facet!! oni często nie myślą tak jak my.Z drugiej strony ja tam się obroniłam i nie chciałam żadnych nagród za to. Jeszcze sama wszystkich zaprosiłam do kręgielni na opijanie. Mojego mena nie mogło być na tej imprezie bo musiał iść do pracy i strasznej tragedii nie było. To nie jest najważniejsza rzecz na świecie.
- Dołączył: 2012-09-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5922
22 stycznia 2013, 15:13
a czy on zazwyczaj nie pamieta o prezentach? Mam na mysli urodziny, imieniny, male swieta typu rocznice, walentynki, etc.Bo jesli tak, to juz sie nie zmieni. To taki typ.
A swoja droga serdeczne gratulacje:)
Edytowany przez mayuko 22 stycznia 2013, 15:15
- Dołączył: 2010-04-09
- Miasto: Swarzędz
- Liczba postów: 7563
22 stycznia 2013, 15:13
ja na po swoich obronach tez nic nie dostałam oczywiscie mi pogratulował ale jakos specjalnie nie było mi przykro, to sa faceci oni do takich rzeczy nie przywiazuja uwagi.
a tak poza tym Gratuluje
22 stycznia 2013, 15:14
Bez przesady.... Może i Ci się trochę zrobiło przykro ALE przecież nie kupiłaś mu tego prezentu żeby on później odwdzięczył się tym samym, trochę to tak odebrałam - sorrka. Z drugiej strony może nie pomyślał, chłopy takie są że czasem nie myślą. Mógł Ci po prostu kwiatka kupić jakiegoś ale no cóż, stało się. Nie masz co się teraz nad tym rozwodzić...
22 stycznia 2013, 15:15
Po pierwsze gratuluję, a po drugie nie przejmuj się oni tak już mają.
- Dołączył: 2010-10-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1065
22 stycznia 2013, 15:15
trochę przykro, tymbardziej że Ty dałaś mu prezent po obronie, ale faktycznie to jest facet i oni nei zawsze myślą tak jak my
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
22 stycznia 2013, 15:17
A czy prezenty są najważniejsze?
Jeśli pogratulował to ja uważam że przesadzasz.