22 stycznia 2013, 00:30
Hej, mojego obecnego faceta znam od ponad 2 miesięcy, jednak spotykamy sie ok. 3 tyg tak na powaznie,po ok 2 tyg zaprosiłam go do mnie, i teraz jest u mnie praktycznie co drugi dzien, poznał moich rodziców , jednak ja nie poznałam jego, mieszkamy w jednym miasteczku, i chciała bym pojść do niego tez i poznac jego rodziców, jednak on mnie tam w ogole nie zaprasza;/ Nie wiem, czy nie jest gotowy czy to ja za szybko chce,temat moze banalny, jednak zaczynam sie niepokoic o co moze chodzic. Spotykamy sie moze i nie dlugo jednak ja tez bym chciała poznac jego rodzine,probowałam z nim o tym rozmawiac to mowił ze poznam, i tak to dzisiaj, zaraz bedzie 3 miesiac i dziwnie mi tak troche, bo zaczynam sie obawiac czy moze mnie sie wstydzic czy co ;/ Kiedy poznałyscie rodziców ukochanego ? ? Moze to dziwne o co pytam, jednak zaczynaja mnie nachodzic watpliwosci co do niego,co moze byc powodem;/
22 stycznia 2013, 00:33
Ja mam niedługo 21 a on 25, jest pomiedzy nami 4 lata roznicy, i myslalam ze to cos powaznego, jednak teraz nie wiem o co moze chodzic;/
22 stycznia 2013, 00:36
Ja poznałam po kilku miesiącach. W lipcu/sierpniu, spotykaliśmy się od października. No ale tu winą była duża odległość :)
Ale nie wiem po co tak bardzo chcesz poznać jego rodzinę, to chyba z nim się spotykasz. Poza tym przyprowadzanie każdej sympatii po kilku tygodniach "chodzenia" jest dziwne - może najpierw sprawdźcie czy to coś poważnego a nie rodzicom tyłek zawracacie :D
Może to ja mam dziwne podejście, nie wiem :)
- Dołączył: 2009-11-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 674
22 stycznia 2013, 00:37
Wg mnie naprawdę: nic w tym dziwnego, że jest taka sytuacja. Ja sama nie miałam zamiaru przyprowadzać swoich exów do domu po kilku tygodniach, nawet nie kilku miesiącach ;). I wcale nie świadczyło to o tym, że nie brałam ich na poważnie.
Znasz go od TYGODNI, nie wiesz jeszcze o wielu jego sprawach/problemach. Mozesz nawet nie wiedzieć, że on tak robi dla Twojego dobra, bo zna swoją rodzinkę dłużej niż Ty jego :).
Daj mu czas i nie wkręcaj sobie po tak krótkim czasie problemów.
22 stycznia 2013, 00:37
Chodzi tez o to ze ja pochodze ze zwykłej rodziny,nie mam teraz pracy, on jest z bogatszej rodziny, ja nie mam nawet swojego pokoju zeby sobie pogadac w ciszy, a on jest jedynakiem i ma swój pokoj ;)Boje się ze on sie mnie wstydzi i dlatego nie chce;/
- Dołączył: 2012-12-18
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1283
22 stycznia 2013, 00:39
Powodów może być wiele:
- nie przywiązuje do tego tak dużej wagi jak Ty
- ma bałagan w pokoju i nie chce mu się sprzątać ;)
- może wstydzić się Ciebie, ale może boi się, że jego rodzice powiedzą Tobie coś głupiego
- może być coś jest nie tak z jego rodzicami (takie "tajemnice" ludzie najczęściej próbują ukryć)
I jeszcze wiele innych. Może zapytaj go wprost dlaczego nie chce, żebyś poznała jego rodziców. A jeśli odpowie, że tak nie jest, to umów się na spotkanie u niego na konkretny termin.
22 stycznia 2013, 00:40
Jeśli nie mieszka z rodzicami to dziwne byłoby po 3 tygodniach związku przedstawiać Cie rodzinie. ;) Sytuacja jest inna jeśli wciąż z nimi mieszka i w ogóle Cie do siebie nie zaprasza.
- Dołączył: 2012-02-04
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 368
22 stycznia 2013, 00:42
Po 2 msc nie szczególnie widziałabym potrzebę poznawania rodziców lubego. Na wszystko przyjdzie czas . Zresztą na początku znajomości bardziej chyba odpowiadało mi bycie na swoim gruncie,wiązało się to z poczuciem bezpieczeństwa. ..nigdy nie wiesz na kogo trafisz:/
22 stycznia 2013, 00:44
Myślę że powinnaś z nim o tym porozmawiać bo takie zastanawianie się i gdybanie raczej nic nie wniesie:)