- Dołączył: 2011-06-09
- Miasto: Mielec
- Liczba postów: 84
18 stycznia 2013, 23:51
hej dziewczyny chcialam poznac wasze zdanie na temat takiej znajomosci, czy sa tu takie ktore by sie zdccydowaly na taki rodzaj przyjazni? dodam ze nasza sytuacja jest troche inna, oboje jestesmy w kilkuletnich jzwiazkach z ktorych nie chcemy rezygnowac, ale jednoczesnie czujemy do siebie taki pociag ze az powietrze geste i nie ma czym oddychac kiedy razem jestesmy na zmianie haha, do niczego powaznego jeszcze nie doszlo, niemniej jednak, jako ze oboje jestesmy dorosli zdajemy sobie z tego sprawe, nawet rozmawialismy juz na ten temat, mimo wszystko jednak mam chyba jakies takie male wyrzuty sumienia... niby jestem szczesliwa z moim partnerem ale po kilku latach sex to juz nie to, nuda, rutyna itd po prostu na szybkiego zaspokajamy swoje potrzeby, nigdy nie bylam specjalnie romantyczna i nie mowie ze jest zle, jakies kwiatki kolacyjki i 4 godzinne mizianie przed i po nie jest mi potrzebne, ale chyba potrzebuje takiego odskoku, nawet jesli tylko po to zeby sprobowac i przekonac sie ze nie warto bylo, niewiem tylko czy pozniej wyrzuty sumienia mnie nie zjedza.. byla ktoras z was w takiej sytuacji?
18 stycznia 2013, 23:53
tylko powiedz o tym facetowi, żeby też skosztował sobie innej, bo twoja prawdopodobnie też mu się przejadła ;D
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
18 stycznia 2013, 23:54
jeśli oboje jesteście wolni to róbcie co chcecie, nikomu nic do tego. ale skoro jesteście w związkach to wypadałoby ze zwykłej przyzwoitości być WIERNYM swoim partnerom. nie masz za grosz honoru ani zasad? jak sobie nie radzicie z chemią między wami to się po prostu nie spotykajcie, albo rozstańcie się ze swoimi partnerami.
18 stycznia 2013, 23:55
...
Współczuję Waszym partnerom. I popieram KtoPytaNieBladzi - niech Twój też sobie skosztuje czegoś innego. Jak będziecie w otwartym związku to przynajmniej będzie sprawiedliwie.
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 648
18 stycznia 2013, 23:55
Moim zdaniem wszystko byłoby okej gdybyś nie miała partnera. W twoim przypadku chwila zapomnienia będzie po prostu zdradą. A warto przekreślać swój cały związek dla chwili zapomnienia? Może po prostu porozmawiaj ze swoim partnerem, spróbujcie czegoś nowego. Wkradła się rutyna więc musicie ją zabić.:)
- Dołączył: 2011-06-09
- Miasto: Mielec
- Liczba postów: 84
18 stycznia 2013, 23:57
kto pyta nie bladzi, pewnie i masz racje, moze i nawet ma juz kogos na boku a ja o tym niewiem hehe- jesli mam byc szczera to nie bylabym zazdrosna, tak mi sie wydaje przynajmniej, a powiedziec mu nie powiem, bo wbrew pozorom nie lubie ranic ludzi.. dlatego poki co sie z tym mecze zamiast wesolo popalac papieroska po sexie z kolega z pracy:)
18 stycznia 2013, 23:58
popieram przedmówczyni, myślę że powinnaś powiedzieć facetowi, żeby też sobie zaszalał na boczku, bo pewnie nie tylko Ty czujesz się znudzona w tym związku. jak się zgodzi i będzie to Wam odpowiadać, to dlaczego nie? Tylko czy jesteś w stanie pogodzić się z tą myślą, że obraca inną pannę?
18 stycznia 2013, 23:58
Może i bym się zdecydowała na taki rodzaj "przyjaźni", ale chyba tylko w wypadku gdybym była długi czas sama i łaziłabym po ścianach z braku seksu.
A tak na serio - nie wiem czy zjedzą Cię wyrzuty sumienia. Piszesz o tym jak o kupnie nowych butów czy spróbowaniu nowej, egzotycznej potrawy. Może postaw się na miejscu swojego chłopaka? Albo zastanów się jak Ty byś się poczuła, gdyby Twój facet znalazł sobie taką przyjaciółkę od seksu?
Dla mnie to straszne tak dla własnej zachcianki krzywdzić innych ludzi. W życiu trzeba mieć jaja i umieć zrezygnować z czegoś, zanim zacznie się coś nowego.
18 stycznia 2013, 23:59
mielczanka1981 napisał(a):
kto pyta nie bladzi, pewnie i masz racje, moze i nawet ma juz kogos na boku a ja o tym niewiem hehe- jesli mam byc szczera to nie bylabym zazdrosna, tak mi sie wydaje przynajmniej, a powiedziec mu nie powiem, bo wbrew pozorom nie lubie ranic ludzi.. dlatego poki co sie z tym mecze zamiast wesolo popalac papieroska po sexie z kolega z pracy:)
Jak nie chcesz go ranić to się nie puszczaj na boku... Sorry za wyrażenie ale już nie mogę z takich chamskich dzid, które nawet nie mają na tyle odwagi by się przyznać. Bo to nie chodzi o ranienie tylko o to, że jesteś tchórzem, który zamiast zawalczyć o związek i pozbycie się rutyny rozłoży nogi przed innym.
I nawet jeśli za ten komentarz dostanę ostrzeżenie albo blokadę to trudno ;]
edit a jeśli masz tak luźne podejście do spraw to po prostu niech facet też się zabawi ;] I tyle. Będziecie sobie szczęśliwi.
Edytowany przez Cookie89 19 stycznia 2013, 00:02
- Dołączył: 2012-09-07
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 4844
19 stycznia 2013, 00:00
Jeśli masz sumienie to uwierz mi że będziesz miała straszne wyrzuty. Lepiej tego uniknąć,chwila przyjemności i tyle a może okażę się że wcale nie będzie tak pięknie co innego pisać z kimś o tym a co innego przejść do konkretów.
Edytowany przez Wykonczona 19 stycznia 2013, 00:01