Temat: prawie zdrada

Witam wszystkich bardzo proszę o radę  mam 29 lat jestem mężatka mam 2 dzieci, z moim mężem jestem 8 lat na początku było cudownie czułam się kochana i doceniana a po tych latach nie czuje się służąca która wszystko robi a mąż zapomina że jestem kobietą mam swoje potrzeby i właśnie przez to chciałam chyba się dowartościować albo poczuć że ktoś mnie kocha zaczęłam się spotykać z innym mężczyzną między nami do niczego nie doszło choć poczułam mocniejsze bicie serca i tak się z tym źle czuje że oszukiwałam męża dlatego mu wszystko powiedziałam a co on na to nawet mi w to nie uwierzył i powiedział że mogę robić co chce . Czy on mnie jeszcze kocha...
Przypomniała mi się scena z filmu "Nóż w wodzie" kiedy żona mężowi mówi ni z gruszki ni z pietruszki: "zdradziłam cię", a on: "przestań się wygłupiać". Może wątpi w Twoją atrakcyjność i to, że możesz się jeszcze komuś podobać?
smutne i prawdziwe... mnie aż skręca jak pomyślę o przyszłości mego małżeństwa:(
a ty pamiętasz, że on jest mężczyzną ? pewnie przytyłaś po ślubie i się zaniedbałaś jak większość kobiet... a usługiwać mu też nie musiałaś. nie tłumacz tego co zrobiłaś czy tego co chciałaś zrobić, bo nic tego nie usprawiedliwia.
nie kocha Cię już pewnie, przykre to, ale prawdziwe :(
Pasek wagi
Sorry za uszczypliwość, ale znasz takie magiczne pojęcie jak "interpunkcja"? Wszystko pisane jednym ciągniem, bez przecinków, kropek. Jak mówisz to też tak na bezdechu jedziesz?
rozmawialam z moim na ten temat powiedzial ze nie :(  przykro to pisac ale mysle ze facet wie najlepiej .Moj w kazdym badz razie  powiedzial ze gdyby u nas byla taka sytuacja ,rozloscil by sie po czym staral by sie ze mna porozmawiac .Na pewno nie powiedzial by rob co chcesz ..
Jezeli kochasz go  porozmwiaj z nim bo nie wyglada to dobrze . Moze jeszcze wasza milosc da sie rozbudzic ..?
Pasek wagi

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

a ty pamiętasz, że on jest mężczyzną ? pewnie przytyłaś po ślubie i się zaniedbałaś jak większość kobiet... a usługiwać mu też nie musiałaś. nie tłumacz tego co zrobiłaś czy tego co chciałaś zrobić, bo nic tego nie usprawiedliwia.


A on pamięta, że Ona jest kobietą? On się po slubie na pewno nie zmienił i na pewno nie przestał starać?

Jesli chodzi o spotkanie z innym mężczyzną, to nie ma czegos takiego jak 'połowa' zdrady ale rozumiem Twój motyw. Sama w przeszłosci byłam zdradzona i trochę mi zeszło, aby zrozumieć dlaczego tak się stało.

Waszą niepielęgnowaną miłosć zjadła proza życia. Mam nadzieję, że uda Wam się jeszcze ją odnaleźć i związek uratować.
w zyciu to co jest najgorsze to zyc obok siebie masakra
a najgorsze ze nawet nie wiesz kiedy wielka milosc zmienia sie w proze zycia a ty nawet nie wiesz kiedy to sie stalo

to poczuj motyle  w brzuchu i daj sie poniesc skoro mezowi wszystko jedno niech sie wali na ryj
Jeśli nie okazuje zazdrości czy zdenerwowania na informacje o spotkaniu z innym facetem i mówi że, możesz robić co chcesz to chyba mu to już obojętne... Staraliście się to naprawić?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.