Temat: hobby a zwiazek

Macie takie same zainteresowania jak wasi partnerzy? Jakie macie hobby wy a jakie wasi mezczyzni? Robicie cos razem czy tylko osobno a moze i tak i tak?
Jaki zwaizek jest waszym zdaniem idealny-ten w ktorym partnerzy maja wspolne zainteresowania i razem je spelniaja czy ten w ktorym kazdy sie szanuje i ma czas dla siebie aby rozwijac sie tak jak chce?
Pasek wagi
Oboje uprawiamy kolarstwo, tak się zresztą poznaliśmy. Ale nie możemy razem trenować, bo różnica poziomów jest zbyt duża, i się irytujemy. Chyba że akurat tak się zdarzy że oboje mamy przerwę w treningu i idziemy sobie pojeździć tylko dla zabawy.
O tyle jest nam łatwiej, że treningi, przygotowania, zawody itd. zajmują nam ogromną ilość czasu i wiem, że jeśli tyklo jedno z nas byłoby w to zaangażowane, to drugie mogłoby nie zrozumieć, że tak niewiele czasu zostaje na nic-nie-robienie. A tak jest łatwiej, możemy razem analizować treningi, robić jakieś dziwaczne posiłki, wspierać się. Latwiej nam się zrozumieć.

Ale mamy też drobniejsze zainteresowania, których nie dzielimy - to daje możliwość do ciekawych rozmów, poznawania nowych rzeczy i sprawia, że druga osoba cały czas pozostaje interesująca.
My mamy sporo wspólnych pasji, ale też trochę osobnych :) Z tych osobnych to moje języki i fotografia, u niego grafika, gry na konsole i chodzenie po gorach :P Wspólnie uprawiamy rozne sporty - rower, rolki, bieganie itp., ogladamy filmy/seriale, rysujemy :P, czytamy tez oboje ksiazki (chociaz tutaj z gatunkami to roznie bywa :D) :) No, jak widac roznie bywa :)))
Ah, muzyke jeszcze trzeba dodac do zainteresowan obojgu! Jakby nie patrząc - to ona nas własnie polaczyla :)

publicM napisał(a):

Zala21 napisał(a):

No i piłka nożna; kiedyś niezbyt przepadałam, a teraz jestem zagorzałą kibicką mojego Mężczyzny i Realu Madryt Ale oczywiście istnieją rzeczy, których nie robimy razem.
a no właśnie! piłka nożna:) uwielbiamy razem oglądać mecze i obstawiamy niewielkie sumy regularnie;) fajna zabawa:)
Noo obstawianie jest domeną mojego - kiedyś, jak wyjechałam na 2 tygodnie okazało się że wygrał 3 tysiące złotych  Oczywiście o niczym nie wiedziałam do momentu kiedy wróciłam ;] 
Ale nie mieszkam z nim, to jego pieniądze, wiec niech sobie gra :p

Raz jeden obstawiłam z nim - daliśmy po 50 zł. Oczywiście zakład przegrany, więc stwierdziłam, że to nie dla mnie 
Żaden ze mnie hazardzista ;p
Ja jeżdżę konno, mój facet jest piłkarzem ale oboje kochamy sport!
Bardzo często zdarza się, że on wsiądzie na konia, albo ja pokopie piłke w wolnej chwili, dla zabawy
Natomiast zawsze się wspieramy-ja jeżdże na jego mecze, on na moje zawody i wzajemnie sobie kibicujemy,robimy fotki
Razem jeździmy na basen, kręgle, gramy w koszykówke, biegamy
Generalnie fajnie jeśli para ma po prostu co robić razem, nie nudzi się w swoim towarzystwie. Mi odpowiada taki stan rzeczy jaki jest, lubie mieć czas wyłącznie dla siebie i swoich zainteresowań, ale też lubie kiedy czasem oderwe się od treningów i pojade z moim facetem konno do lasu czy też nad rzeke
Wspólnie uwielbiamy góry, morze i tam spędzamy wakacje/jakieś weekendy, J uwielbia motoryzację/ samochody z tym wiąże się też jego praca i często siedzi  wieczorami w garażu a ja zajmuje się w tym czasie rękodziełem:) Wspólnie w sezonie jezdzimy motocyklem nasza największa pasja:) 
my mamy tylko te same zainteresowanie :D - ping-pong, filmy/seriale, gry planszowe, fantastyka :) bylam w szoku jak sie okazalo ,ze lubimy wszystkie te same rzeczy :) nawet w ogladanie pilki noznej mnie wciągnął
Pasek wagi
Wspólnym zainteresowaniem jest muzyka. On kiedyś był DJ'em, teraz ma własną firmę, związaną z nagłośnieniem,  a ja robię rysunki do projektów kolumn. I to jest praca połączona z zainteresowaniem.
Z innych, oboje lubimy te same filmy- akcji, horrory i fikcyjne. Czasem też dokumentalne.
Z tych, które rozwijamy osobno : u mnie to makijaż i ogółem uroda, dbanie o siebie także od wewnątrz + czytanie książek, a u niego gry komputerowe i samochody, na czym ja się zupełnie nie znam. ;)
Ja interesuję się kulinariami a mąż II wojną światową, nijak się to nie łączy ale ja potrafię obejrzeć z nim jakiś dokument, czy kupuję nowe książki o tej tematyce a on potrafi obejrzeć ze mną program o gotowaniu, tak jest najlepiej ;)
Pasek wagi
Nie mamy wspólnych zainteresowań i nie przeszkadza mi to. :)
my mamy calkiem inne zainteresowania: ja uwielbiam czytac, gotowac, kocham jezdzic na wycieczki rowerowe. Moj maz to po czesci moje przeciwienstwo: ksiazek nie znosi, przypala nawet wode w czajniku- za to uwielbia majsterkowac przy aucie, czy ogladac filmy sensacyjne. 
Malzenstwem jestesmy zgranym- w czasie, kiedy on oglada film, ja czytam. Ja ekseprymentuje w kuchni, on z radoscia zjada rezultaty tych prob. 
Uwazam, ze nie trzeba miec takich samych zainteresowac, zeby tworzyc zgrana pare- poza tym, dzieki odmiennym zainteresowaniom partnera, my tez mamy szanse nauczyc sie czegos nowego. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.