8 stycznia 2013, 19:01
a mianowicie:pewien chłopak który w przeszłości mnie zranił, pisze do mnie znów i wysłał mi 300 zł żebym do niego przyjechała.Nie wierzyłam że to zrobi dlatego cały czas pisałam że tej kasy nie ma, a jak będzie to i tak mu nie powiem za to jak cierpiałam przez niego tyle miesięcy. Ale teraz mam trochę wyrzuty sumienia. Pojechałabym z chęcią do cioci bo on mieszka w jej rejonach i odpoczęła od tego domu bo wariuje tu.. ale nie chce za bardzo się z nim spotkać też. myślałam żeby znaleść najtańsze połaczenie i na jakieś 3 dni pojechać może sumienie by mnie nie gryzło, choć szkoda mi tej kasy wydawać.a i mimo wszystko że nie jestem z Ł. mam wrażenie że to trochę nie fer co do niego mimo, że też kij wie co on robi.. doradźcie mi czy mam jechać czy za to jak zranił mnie kręcić mu że tej kasy nie ma? i co ja w domu powiem..?
8 stycznia 2013, 19:07
? nie rozumie o co chodzi
- Dołączył: 2011-10-28
- Miasto: Niue
- Liczba postów: 8484
8 stycznia 2013, 19:07
ja nigdy w życiu nie wydałabym cudzych pieniędzy! przelej mu to z powrotem na konto.
8 stycznia 2013, 19:08
Oddaj mu kase. Jedz za swoje pieniadze. Czyste sumienie i zadnych zobowiazan. Co to wgl za uklad??? Sponsoring jakis?
8 stycznia 2013, 19:10
Odeślij tą kasę ;/ nie wiem co Ty rozważasz, ale zrozumiałam, że po prostu kłamanie, że kasa nie przyszła - co jest chyba skrajną głupotą - on ma potwierdzenie...
8 stycznia 2013, 19:10
W sumie to prawie jak kradzież
- Dołączył: 2009-05-13
- Miasto: Chorzów
- Liczba postów: 498
8 stycznia 2013, 19:11
Inte. napisał(a):
Oddaj mu kase. Jedz za swoje pieniadze. Czyste sumienie i zadnych zobowiazan. Co to wgl za uklad??? Sponsoring jakis?
dokładnie.. wysłał Ci pieniądze za które masz do niego przyjechac a Ty kombinujesz że mu powiesz że ich nie ma, albo jak pojedziesz to żeby wyszło jak najtaniej i resztę zostawić dla siebie... chore. weź mu to przelej i śwęty spokój.
8 stycznia 2013, 19:11
moja pierwsza myśl była taka żeby się zemścić za to co było kiedyś, jakaś zawiść we mnie wstąpiła. Ale teraz faktycznie mi głupio. Powiedział ze mnie kocha i chce się ze mną zobaczyć, i że skoro nie mam kasy to wyśle mi na bilet.. i wysłał .
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
8 stycznia 2013, 19:11
ja bym mu oddała kasę i w ogóle z nim kontaktu nie utrzymywała. kim Ty jesteś, jego zabawką, ze może Cię zranić a potem jak ma ochotę to 3stówy Ci rzuci a Ty przylecisz do niego? jakby mu zależało to sam by się pofatygował.
