- Dołączył: 2008-07-18
- Miasto: Walerków
- Liczba postów: 2819
3 stycznia 2013, 23:24
Kobietki...czy byłybyście z rozwodnikiem?
Zawsze wyznawałam zasadę białej sukni, balu, przysięgi przed Bogiem....rozwodnik nie wchodził w grę.
Ale teraz się ktoś pojawił.
Dodam że sprawy sądowe są zamknięte i między nimi też.
Jak to widzicie?
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
3 stycznia 2013, 23:27
teraz juz nie! bylam krotko i nie polecam! teraz jestesmy dobrymi kumplami:) ale tez nie potepiam takich osbob kazdy ma prawo do ulozenia sobie zycia od nowa!
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
3 stycznia 2013, 23:28
to zależy, czy miałby dzieci z poprzedniego małżeństwa i z czyjej winy byłby rozwód.
- Dołączył: 2011-03-27
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 1692
3 stycznia 2013, 23:29
Jestem od 6 lat, ale powiem ci że drugi raz bym się raczej nie zdecydowała, takie związki nie należą do łatwych.
- Dołączył: 2011-09-19
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 526
3 stycznia 2013, 23:36
Moja siostra ma męża rozwodnika, przy okazji z dzieckiem z poprzedniego małżeństwa.
Obecnie mają 2 wspaniałe córy i są bardzo zgodnym małżeństwem.
A ja lepszego szwagra sobie wyobrazić nie potrafię.
Wszystko zależy od człowieka.
- Dołączył: 2012-08-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 6884
3 stycznia 2013, 23:36
To zależy od sytuacji, ale też jakim byłby człowiekiem, co bym do niego czuła etc. Ciężko jednoznacznie powiedzieć/