2 stycznia 2013, 20:11
Co sądzicie o związkach na odległość i takiej miłości ? Znacie pary, którym się to udało ? Myślicie, że takie coś ma sens na dłuższy czas? Nie mówię tutaj o odległości 50 km gdzie jeszcze jest okey ale 200 km - 300 km + ? A nawet więcej..
3 stycznia 2013, 11:04
Mnie dzieliło 100 km i nie przetrwało. Dziś jestem z facetem, z którym dzieli nas 15 km i widujemy się prawie codziennie.. Nie mogłabym sobie wyobrazić, że miałabym czekać tydzień lub dwa na Niego gdy ja wariuję gdy nie widzę go 2 dni.
3 stycznia 2013, 15:06
Też marzy mi się by u nas kiedyś tak było ;) Knowles. to masz fajnie ;D szczęścia :)
3 stycznia 2013, 22:04
Ja jestem w takim związku, niestety wypadł nam 3 rok osobno i tak to ciągniemy ;( Odległość: cała Polska. Na szczęście mój chłopak wraca do mnie pod koniec marca i już nigdy się nie rozstaniemy :D:D Planujemy zamieszkać razem. Momentami było bardzo ciężko, ale wolę jego daleko, niż kogoś innego w tym samym mieście!!! W takim związku trzeba bardzo kochać, ufać i planować wspólne zejście się w jednym miejscu. Życzę Ci dużo wytrwałości :*