- Dołączył: 2012-05-07
- Miasto: Cocojambo
- Liczba postów: 177
1 stycznia 2013, 17:50
.
Edytowany przez Pyzowata 15 sierpnia 2013, 13:28
- Dołączył: 2011-10-07
- Miasto: Szczawno-Zdrój
- Liczba postów: 15388
1 stycznia 2013, 19:49
Bezczelny. Zero szacunku. Ja bym sobie dała z kimś takim spokój. Albo chociaż bardzo poważnie porozmawiała.
- Dołączył: 2010-11-04
- Miasto: Dubaj
- Liczba postów: 5318
1 stycznia 2013, 19:50
Z jednej strony to miłe, że chce wychodzić z Tobą i z kumplami, a nie zostawia Cię samą. Z drugiej, niestety jednak to trochę przykre, że wszędzie ich ze sobą ciąga. Mi by było przykro z tego powodu.
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15666
1 stycznia 2013, 20:23
mnie na Twoim miejscu też by było przykro...
wiadomo, że przecież mu nie zabronisz spotykania się z kolegami, ale tak jak dziewczyny napisały - facet jest zupełnie niesłowny.. obiecuje coś, a potem i tak koledzy mają na niego większy wpływ. jakby miał jaja to by powiedział do kumpla: "sorki, ale obiecałem mojej, że spędzimy tylko we dwoje ten dzień/wieczór, odezwę się do Ciebie jutro/spotkamy się w tygodniu" itd.
- Dołączył: 2006-02-13
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 550
1 stycznia 2013, 20:52
nie możecie się dogadać po prostu? spróbujcie sobie wydzielić czas na spędzanie go oboje razem i na osobnych znajomych.
Poza tym uwielbiam vitaliowe porady typu: "Dziewczyno, szanuj się trochę i daj sobie spokój!" Najłatwiej powiedzieć, rzuć go bo coś tam... A związek nie polega przecież na tym, tylko na budowaniu wspólnej relacji :)
- Dołączył: 2012-05-07
- Miasto: Cocojambo
- Liczba postów: 177
1 stycznia 2013, 20:55
Jutro spróbuję z nim porozmawiać na spokojnie, bo dzisiaj chyba za bardzo targają mną emocje.. Dziękuję za wszystkie udzielone odpowiedzi.. :)
1 stycznia 2013, 21:57
Nie przesadzasz... masakra...
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Beijing
- Liczba postów: 1232
1 stycznia 2013, 21:59
Żenujący typ. Szkoda czasu na niego skoro on nie potrafi Ci poświęcić swojego.