- Dołączył: 2012-07-10
- Miasto:
- Liczba postów: 1512
29 grudnia 2012, 15:16
czy wy tez tak macie że o byle jakie g*** przepraszam za wyrażenie, powstaje nie wiadomo jaka awantura i kłotnia ?
nie potrafię zrozumiec swojego faceta (?) mam pustke w głowie ....
no bo ilez można .. przy każdej sprzeczce słysze że mam "to w dupie" i że "mi nie zalezy"
czego on ode mnie chce właściwie ?
może za długo już jestesmy razem ... znudziło mu się i szuka tylko pretekstu ... ?
już sama nie wiem co o tym myslicie ? jak wy rozwiązujecie takie problemy ?
nie wiem jak powinna sie zachować
- Dołączył: 2011-03-13
- Miasto: Chvaletice
- Liczba postów: 1365
29 grudnia 2012, 15:22
nie wiem, bo nie mam takich problemów.
porozmawiaj z nim, bo w końcu skąd my mamy wiedzieć, co mu w głowie siedzi.
- Dołączył: 2012-07-10
- Miasto:
- Liczba postów: 1512
29 grudnia 2012, 15:33
oficjalnie 13 miesiecy ;/ wcześniej tez próbowaliśmy .. właścwie zaczeło się to 2009
- Dołączył: 2012-07-10
- Miasto:
- Liczba postów: 1512
29 grudnia 2012, 15:35
no widać za długo
skoro powstają "takie" problemy i nieporozumienia :/
- Dołączył: 2012-03-18
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 7878
29 grudnia 2012, 15:42
13 miesiecy to długo ? My jesteśmy razem ponad 4 lata i nie mamy az takich problemów- kłotnie sa zawsze ale nie lecą teksty typu mi nie zalezy czy coś takiego.
- Dołączył: 2012-07-10
- Miasto:
- Liczba postów: 1512
29 grudnia 2012, 15:43
boze jak wy to robicie (?)
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
29 grudnia 2012, 15:45
ja się z moim nie kłócę o pierdoły. skoro się kochamy to po co robić sobie przykrość? bez sensu.
a podaj przykładowy powód kłótni.
/