20 grudnia 2012, 10:24
Może to co napiszę jest głupie, ale chciałabym wiedzieć co inni o tym sądzą. Otóż dowiedziałam się, że brat bliźniak mojego chłopaka będzie się oświadczał swojej dziewczynie. Są razem tyle samo czasu co my (2 lata) i są praktycznie w tym samym wieku. Mój na razie raczej nie zamierza. Pierwsze co mi przyszło do głowy to: tamten kocha ją bardziej niż mój mnie... Założę się w ich rodzinie będą komentarze w stylu: a wy kiedy? Będzie mi na pewno strasznie przykro i głupio. A co Wy sądzicie o tym? I przede wszystkim co byście pomyślały na moim miejscu?
20 grudnia 2012, 17:38
Wiesz, ja bym nie brała tego do siebie na zasadzie " Mój X nie kocha mnie tak bardzo jak jego brat swoją kobietę " .Każdy w innym czasie dojrzewa, dochodzi do wniosku,że jest gotów na założenie rodziny. Może nie jest pewien przyszłości, może Twój facet chce być pewien,że będzie w stanie utrzymać rodzinę< dla mnie oświadczyny, to początek własnego zycia- własnej rodziny >. To ,że Ci się nie oświadczył nie oznacza,że CIęnie kocha
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Alderaan
- Liczba postów: 12864
20 grudnia 2012, 18:15
Marcelinka27 napisał(a):
Leia,oczywiscie ze rozwiazania sa tylko po co do tego prowadzic???Brac rozwobo acet powiedzial ze to ja chcialam slubu a nie on? Bez sensu.Lepiej tego slubu nie brac jezeli ktoras ze stron nie chce i nie naciskac.Bedzie chcial to sie oswiadczy a jak nie chce slubu to lepiej znalezc sobie innego i byc szczesliwa.Moze ten drugi sam bedzie chcial bez zadnego przymusu.
Słuchaj (czytaj): na takie rzeczy zwraca się uwage przed wszystkim, jak facet się ociąga z deklaracjami, oświdczaniem i tego typu rzeczami, to się go olewa.
- Dołączył: 2012-10-18
- Miasto:
- Liczba postów: 193
20 grudnia 2012, 19:01
A ja jestem z facetem 6 lat, kolezanki niedawno sie pozareczaly .. choc np byly w zwiazkach 2-3 lata. I co ja mam zrobic? A no nic;) Czekam cierpliwie. Na mnie tez czas przyjdzie..:)
20 grudnia 2012, 19:45
że nie dorosłaś do małżeństwa, tylko chcesz je koniecznie "na pokaz", żeby inni widzieli.
20 grudnia 2012, 21:31
dziwne myślenie i złe podejście masz, i na Was przyjdzie czas!
- Dołączył: 2009-11-13
- Miasto: Dobra
- Liczba postów: 1896
20 grudnia 2012, 22:05
Ja Ci powieem co ja odpowiadałam na pytania - kiedy ślub?? Odpowiadałam że to nie do mnie pytanie bo ja się oświadczać nie będę i tu następowało spojrzenie na ukochanego:)
- Dołączył: 2011-08-26
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4278
20 grudnia 2012, 22:13
Ile Ty masz lat? 10?
Ktoś coś dostaje i Ty też musisz to miec?
Ja jestem z moim ukochanym ponad 6 lat i ani mi w głowie się zareczac ;p za to on bardzo intensywnie juz o tym mysli :)
Czy naprawde myslisz ze ten kawalek "blachy" na palcu coś zmienia?
Przykra jest taka powierzchownosc..
- Dołączył: 2012-11-13
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 359
22 grudnia 2012, 11:18
Ja bym była nawet zadowolona, że ktoś szybciej się pobierze niż ja. Wolę swoje odczekać;p