Temat: Dlaczego on sie nie oswiadcza

Jestem z chlopakiem, on byli juz zonaty . ma 30 lat ja 23. I chodzi mi o to, ze ostatnio się go kolega pyta kiedy się ożeni. A on ze byli juz żonaty i ze najpierw kolej na jego mlodszego brata (ma20 lat, ten brat) co o tym myslicie? Bo ja sama nie wiem. Jesteśmy razem 2 lata. Może za krotko? 
Osobiście myślę, że 2 lata, to nie jest długo. Może po prostu wie, że wcześniej popełnił błąd oświadczając się zbyt wcześnie i nie chce popełnić go po raz drugi...tak czy tak, uważam, że powinnaś z nim porozmawiać poważnie, czy ogólnie kiedyś chciałby wziąć z Tobą ślub :)
Pasek wagi
A Tobie się śpieszy? Wg mnie nie ma do czego, bo po co
pewnie sie nie doczekasz
Pewnie mu sie drugi rozwod nie widzi I chce byc pewnien. Jak cie to martwi to pogadaj z nim. Moj mi sie oswiadczyl rok temu ale do slubu mu sie nie spieszy bo stwierdzil ze najpierw chcialby byc na swoim. Takze zbieramy na depozyt a ja sobie powolutku planuje slub.
Mi nie chodzi o to żeby teraz juz mi się oswiadczyl, bo wiem ze to nie aż tak dlugo 2 lata. Ale zmartwilo mnie to ze powiedzial ze najpierw niech się jego 20 letni brat ożeni a potem on. Co ja mam czekać na jego brata? Ja nie wiem czemu on tak powiedzal. A glupio mi tak w prost go zapytać, żeby sobie nie pomyslal ze go poganiam albo się upominam. Bo jeszcze wyjdzie na to ze ja mu się oswiadczylam. Chcialabym żeby to bylo z jego inicjatywy raczej, a nie pod moja presja.
widocznie nie chce
Pasek wagi

Cake.Berry napisał(a):

Mi nie chodzi o to żeby teraz juz mi się oswiadczyl, bo wiem ze to nie aż tak dlugo 2 lata. Ale zmartwilo mnie to ze powiedzial ze najpierw niech się jego 20 letni brat ożeni a potem on. Co ja mam czekać na jego brata? Ja nie wiem czemu on tak powiedzal. A glupio mi tak w prost go zapytać, żeby sobie nie pomyslal ze go poganiam albo się upominam. Bo jeszcze wyjdzie na to ze ja mu się oswiadczylam. Chcialabym żeby to bylo z jego inicjatywy raczej, a nie pod moja presja.
Robisz z igły widły. Może chciał Ci dać do zrozumienia, że on sie pchać w kolejne małzeństwo narazie nie chce? widocznie facet potrzebuje czasu, 2lata zwiazku to nie tak duzo
Pasek wagi
Sparzył się i nie chce drug raz wchodzić do tej samej rzeki.
MAM TĄ SAMĄ SYTUACJE!
mój facet ma 30 lat ja 21, jestesmy ponad dwa lata (a dwa lata juz mieszkamy ze soba!), był juz zonaty, ostatnio jego wujek sie pytał kiedy zamierza sie oswiadczyc , a on stiwerdził ze nie zamierza drugi raz przechodzic bo wie ze baby gupieja jak maja piersionek na palcu ;/
nie upominam sie, ale jak do lata tego nie zrobi to chyba z nim pogadam ;/

A ja uważam, że powinnaś go luźno zagadać, czy on kiedykolwiek chce ponownie wziąć ślub. Może nie koniecznie czy on sie z tobą ożeni, ale czy wogóle chce w przyszłości. Bo jeśli tobie zależy na ślubie w przyszłości a on nie chce to po co być w takim związku w którym nigdy się nie dogadacie w kluczowej  kwesti.
2 lata to wg mnie za mało na oświadczyny, ślub.ale na rozmowę bez skladania obietnic o ewentualnej przyszłości to najwyższy czas.
Sama jestem z rozwodnikiem. Ale mój od początku mówił, że on chce w przyszłości wziąć kolejny ślub, mieć kolejne dzieci. Bo dla niego tak wyglada rodzina. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.