- Dołączył: 2007-03-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 150
14 grudnia 2012, 19:07
Witajcie kochane.
Mam problem ... Opiszę Wam moja sytuację i prosze powiedzcie mi co mam z tym zrobić, bo sama nie potrafie podjąć jakiejkolwiek decyzji. Chodzi o chłopaka, którego poznałam w maju tego roku.... na początku spotkalismy się 3 razy, po czym on wyjechał na 4 miesiące za granice do pracy. Utrzymywaliśmy kontakt telefoniczny, smsowy, mailowy. Codziennie od maja do wrzesnia bylo setki smsów. Czułam, ze mu zależy... Wrócił we wrześniu, spotykalismy się... i nadal czułam, że mu zalęzy...jednak od jakiegos miesiąca, nadal utrzymujemy kontakty, jednak nie spotykamy sie osobiscie. On pracuje i wymysla różne historie, ze nie ma czasu na spotkanie. Nakrylam go raz na klamstwie...bo napisał mi, że kończy prace po 17. a tak naprawdę kończy o 15. Wymysla, że ma mnóstwo dodatkowych zajęć, ze ma angielski, ze zakupy itd. Dodam, ze oklamal mnie teraz drugi raz odnosnie konczenia pracy. Znow napisal ze skonczyl o 17, gdzie widziałam go , jak o 15,30 wchodzil do domu. Co zrobic z tym fantem? Prosze pomózcie?
- Dołączył: 2010-07-19
- Miasto: Tsarevo
- Liczba postów: 5213
14 grudnia 2012, 19:54
A nad czym się tu zastanawiać.. na pierwszy rzut oka widać, że już mu nie zależy ;d
ja bym go sobie odpuściła
- Dołączył: 2007-07-28
- Miasto:
- Liczba postów: 1502
14 grudnia 2012, 20:12
Nie potrafiłabym latać za gościem, który ewidentnie ma mnie gdzieś. ;)
- Dołączył: 2007-03-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 150
14 grudnia 2012, 20:30
Tak mieszkamy blisko siebie..... 4 km od siebie. Niestety, ale tak...śledzilam go... bo pierwszy raz zobaczylam przypadkiem , ze mnie oklamal.... i musiałam to sprawdzic czy pisze prawdę. Ja starałamsię odsunać od niego.... nawet pierwsza nic nie pisałam,,,, ale to on zaczynał pierwszy.. jak sie mam? co robie? czy jeszcze "go lubię"? wiem... musze sie odsunąć na dobre... ale nie potrafie tak od razu tego zerwać... ale postaram sie...
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
15 grudnia 2012, 00:02
olej go. nie odpisuj, nie odbieraj telefonu i albo facet sam się ogarnie, albo nie ma za czym płakac.
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
15 grudnia 2012, 14:20
Jakiś rozchwiany emocjonalnie koleś. Daj spokój sobie z nim. Takie typy są najgorsze - niezdecydowane
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
16 grudnia 2012, 22:27
Gosc ma Cie w nosie- wybacz ,ze to mowi ale jak komus zalezy to chociaz na chwilie chce sie zobaczyc:P
- Dołączył: 2012-12-18
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 79
20 grudnia 2012, 00:05
nie widział cie miesiąc a zakupy są ważniejsze ? nad czym ty się zastanawiasz..? pisze z tobą bo cię lubi, bo fajnie mu się z tobą gada, ale nie czuje do ciebie nic więcej i dlatego nie chce sie widywac i dawać ci nadzieje na coś więcej. tyle w temacie. traktuj go jak kolege, bo juz tylko kolegą jest dla ciebie.