12 grudnia 2012, 22:45
Potrzebuje pomocy, jutro mam spotkac się z chłopakiem który ma 25 lat, ja mam 18 , hmmm pewnie powiecie że zbyt duża różnica wieku.
Zauroczył mnie przez gg , pare rozmów, miłych słów , jego głos sprawia że uginają się pode mną nogi. O czym mam z nim rozmawiac? Idę do niego do mieszkania jutro na 20. nie wiem czy dobrze robię. Ale on jest bardzo zajęty bo pracuje. Co myślicie?
- Dołączył: 2012-11-09
- Miasto: Nowy Sącz
- Liczba postów: 912
12 grudnia 2012, 22:47
do niego do mieszkania?? Nie boisz się?? Ja na 1 spotkanie wybrałabym raczej miejsce publiczne
- Dołączył: 2011-03-20
- Miasto:
- Liczba postów: 6346
12 grudnia 2012, 22:48
jak na pierwszy raz, to nie umawialabym sie na spotkanie w jego mieszkaniu, tylko na nautralnym gruncie
12 grudnia 2012, 22:48
ja mam nadzieję, że to jest jakiś 'sprawdzony' chłopak, a nie typek poznany w internecie, z którym widzisz się pierwszy raz?:O
rozmowa sama przyjdzie ale proponuje lampkę (lampkę a nie 5) wina na rozluźnienie:D albo piwo w wersji mniej romantycznej;d
- Dołączył: 2006-07-18
- Miasto:
- Liczba postów: 514
12 grudnia 2012, 22:50
Bardzo zle robisz, na pierwsze spotkanie tylko w miejscu publicznym.
12 grudnia 2012, 22:50
Nie mam isc? On powiedzaił mi przed chwilą że nie spodziewał się że się tak łatwo poddaje, bo chciałam zrezygnowac
- Dołączył: 2009-06-30
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 428
12 grudnia 2012, 22:53
myślałam że dziewczyny w Twoim wieku są odrobinę mądrzejsze...
brak słów
12 grudnia 2012, 22:55
zwariowalas? tam może czekać nie tylko on ale jego kumple i tak się łatwo nie wywiniesz...jejuuuu zbajerował Cie przez interenet ...ja bym traktowala taką znajomosc z wielką ostroznoscią , umowilabym sie w barze i to poszła z koleżanka...bezmysla jestem jakaś albo bez wyobraxni
- Dołączył: 2012-08-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 500
12 grudnia 2012, 22:55
I dzięki takim nierozsądnym osobom jest tak dużo gwałtów i zabójstw... Trochę rozwagi.
- Dołączył: 2012-06-20
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 3836
12 grudnia 2012, 22:55
Nie rezygnuj, tylko umówcie się w miejscu publicznym. I nie "na 10 min., a potem do mieszkania", ale na całe spotkanie.