- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 grudnia 2012, 17:31
5 grudnia 2012, 18:21
5 grudnia 2012, 18:24
W żaden sposób on nie może sprawdzić treści smsa. ale to nie zmienia faktu, że jesteś wobec niego nie w porządku. A Twój facet jak jakich psychopata. Zero zaufania do Ciebie. Tylko w sumie, zastanów się, czy nie ma w tym trochę racji. Moim zdaniem dajcie sobie spokój, rozstańcie się. Jedno i drugie na tym skorzysta.
on mnie zapewnia ze moze sprawdzic tresci wysylanych i odebranych.. ma kolege w komisie z tel ktory zna sie na tel jak malo kto i to jest robota dla niego 5 minut.. Nie chce zebysmy sie rozstali.. nie potrafie.. fakt glupio wyszlo moglam napisac tamtemu nara nie pisz i tyle,, ale skad moglam wiedziec ze przez gubienie zasiegu moj chlopak zazyczy sobie sprawdzenia smsów?
5 grudnia 2012, 18:28
No cóż - pisać z kolegą w taki sposób nie powinnaś. Ale ten Twój to jakiś nienormalny. Bilingi to mi będzie mogła policja sprawdzić jak mnie będą o coś podejrzewać. Zresztą nie martw się. Bez Twojej zgody on nie może tego zrobić. Ja bym mu powiedziała wprost. Albo ufa albo może od razu dać sobie spokój.Co to za związek bez zaufania? Jeśli raz mu pozwolisz będzie Cię kontrolował zawsze. Więc jedyny sposób to kategorycznie się nie zgodzić.Nawet jeśli po tym Cię zostawi to zastanów się czy chciałabyś całe życie spędzić z maniakiem kontroli?
Zresztą nie martw się. Bez Twojej zgody on nie może tego zrobić. Ja bym mu powiedziała wprost. Albo ufa albo może od razu dać sobie spokój - ale mój chce bym z nim razem poszla do tego kolegi dobrowolnie dala swoj tel i on wydrukuje wszystko co tam trzeba te smsy i wgl.
Powiedzialam mu wprost ze NIE CHCE.. on na to ze albo to zrobie albo nie mamy o czym gadac... on zmienia nr , mam podac go o alimenty ustalenie ojcostwa,, no i zebym dziecku dala swoje nazwisko a nie jego bo on w takim razie nie chcialby by to dziecko mialo cokolwiek z nim wspolnego.. nie chcial by go widziec - byc weekendowym tatusiem na 2 h
5 grudnia 2012, 18:28
5 grudnia 2012, 18:33
Zresztą nie martw się. Bez Twojej zgody on nie może tego zrobić. Ja bym mu powiedziała wprost. Albo ufa albo może od razu dać sobie spokój - ale mój chce bym z nim razem poszla do tego kolegi dobrowolnie dala swoj tel i on wydrukuje wszystko co tam trzeba te smsy i wgl. Powiedzialam mu wprost ze NIE CHCE.. on na to ze albo to zrobie albo nie mamy o czym gadac... on zmienia nr , mam podac go o alimenty ustalenie ojcostwa,, no i zebym dziecku dala swoje nazwisko a nie jego bo on w takim razie nie chcialby by to dziecko mialo cokolwiek z nim wspolnego.. nie chcial by go widziec - byc weekendowym tatusiem na 2 hNo cóż - pisać z kolegą w taki sposób nie powinnaś. Ale ten Twój to jakiś nienormalny. Bilingi to mi będzie mogła policja sprawdzić jak mnie będą o coś podejrzewać. Zresztą nie martw się. Bez Twojej zgody on nie może tego zrobić. Ja bym mu powiedziała wprost. Albo ufa albo może od razu dać sobie spokój.Co to za związek bez zaufania? Jeśli raz mu pozwolisz będzie Cię kontrolował zawsze. Więc jedyny sposób to kategorycznie się nie zgodzić.Nawet jeśli po tym Cię zostawi to zastanów się czy chciałabyś całe życie spędzić z maniakiem kontroli?
5 grudnia 2012, 18:42
5 grudnia 2012, 18:44
Ja CIebie też.
w takim razie. po co czytasz moje posty? nie rób tego a dobrze bedzie,, nie ja jedna na vitalli uzytkowniczka jestem... nie przepalam cie
5 grudnia 2012, 18:44
5 grudnia 2012, 18:50
Pff... jakbyś nie miała nic do ukrycia to byś pokazała.Ja, jakby mnie mój poprosił bym pokazała. Z tym, że ja do ukrycia nic nie mam więc mi to obojętne czy by se sprawdzał czy nie. A za swoje błędy się płaci. Następnym razem nie pisz w ten sposób z kolegą;/ Jak ty byś się czuła gdyby on tak z jakąś koleżanką wypisywał..
pisze... sms przychodzi a on do mnie ''no co kolezanka mi napisala'' ponadto glupia sytuacja.
Siedzial miesiac temu na czacie - usunelam go stamtad , po czym na ostatnim spotkaniu znowu mu te smsy z czatu przychodzily pytam sie co to ma byc skoro go usunelam.. to mi sklamal w oczy ze widocznie ''zle'' go usunelam... albo potrafil lezec kolo mnie przychodzi mu sms z czatu : ''hej podaj nr :) '' no i kątem oka widze ze bez krempacji zaczyna pisac ... 609... , a mi wpiera ze to kolega mu napisal. jak mialam sie czuc? kazdy cos za uszami ma ale nigdy nie lezalam obok niego przytulona a druga reka pisalam smsy z chlopakami.. jak byc ty sie poczula? bo ja niefajnie