- Dołączył: 2006-03-09
- Miasto: ----------
- Liczba postów: 3292
3 grudnia 2012, 17:05
Kochane, większość z nas tutaj boryka sie z dodatkowymi kilogramami, ale często ten problem dotyka też wasze drugie połówki. Powiedzcie mi jak namówić swojego faceta do odchudzania tak żeby zaczął myśleć troche o tym co je i w jakich porach oraz porcjach? Może macie jakieś doświadczenia? Może nie tylko z partnerem ale tata, bratem, kuzynem? Szczególnie wtedy jeśli facet jest dość młody i może póki co nie czuje jakichś dolegliwości związanych z waga ale w przyszłości pewnie będzie je miał? Chodzi tu o sporą nadwage. Nie mieszkamy razem więc niestety nie mam możliwości mu gotować i go pilnować :( On sam zdaje sobie sprawe z tego że powinien troche zrzucić i czasem o tym mówi ale efektów nie widać :( A też nie chce mu nagadać jaki jest gruby bo wiem po samej sobie że to wcale nie motywuje....
- Dołączył: 2006-03-09
- Miasto: ----------
- Liczba postów: 3292
5 grudnia 2012, 12:37
Podpowiedzcie jak przeprowadzić taka rozmowe? Wiem że takie gadanie pt: jestes gruby i brzydki, zrob cos z toba nie pomaga, bo wiem to z własnego doświadczenia;/