3 grudnia 2012, 16:52
Jakiś miesiąc temu pokłóciłam się ze swoim chłopakiem(wina lezała po mojej stronie),jestesmy juz ze soba prawie 2 lata.
Pozniej pogodzilismy i wszystko było ok do czasu.W laptopie chłopaka chciałąm poszukac moich zdjęc i przegrac je sobie bo zanim on mi je przegrał trwało to wiele dni, wiec postanowiłam wziąść sie sama i je zgrac, w jednym z folderów znalazłam zdjęcia mojej kolezanki ktora chodziła ze mna do klasy, były to zdjecia ktore wstawiła na portal dosyc znany( face...) były to zdjęcia w bikini, przeraziłam się skad znalazły się one więc zapyttałam chłopaka, przyznał się niezrecznie ze miesiąc temu gdy sie poklocilismy,myslal ze bedzie to koniec związku, a ta dziewczyna spodobała mu się, wiec zdjecia sciagnał sobie na kompa przy czym zrobił sobie dobrze! Byłam w szoku, odrazu spakowałam się,jednak po rozmowie wybaczyłam, jednak teraz mam watpliwosci czy aby była to dobra decyzja,jest mi przykro z tego powodu, chłopak niby sie przyznał i widzę u niego skruchę jednak no kurcze ja nie mam zdjęc jego kolegów, no i było to w czasie gdy się pokłocilismy, nie wiem co robic:( Wybaczyłybyscie cos takiego ?:( Help !
- Dołączył: 2012-05-13
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 171
3 grudnia 2012, 18:03
Ja bym chyba nie dała radę, bo pierwsza myślą: A co jeśli spotka ją w realu? Gdzieś na imprezie? Albo co gorsza co jeśli z nim gdzieś pójdę i spotkamy ją gdzieś? Chyba bym się spaliła ze wstydu i nie wiedziałabym jak się zachować.
Zresztą jeszcze inna sprawa? Skąd wiadomo, że nie ma gdzieś zdj. innych dziewczyn? Może po takiej akcji kasuje wszystko?
3 grudnia 2012, 18:38
dla mnie normalne, sam moj facet tak robi tylko oglada pornosy
3 grudnia 2012, 19:00
HellOnHeels napisał(a):
Weź sobie zdjęcie jakiegoś przystojnego klegii i też zrób sobie dobrze! Będziecie kwita albo zaproponuj mu w łózku ze bedziesz do niego mówić imieniem jego przystojnego kolegii ;D
zemsta, masturbacja przy fociach atrakcyjnych kolegów/koleżanek - zajebista podstawa udanego związku... a ja naiwna myślałam, że liczy się uczucie, pożądanie i zaufanie :D
- Dołączył: 2012-11-16
- Miasto: Birmingham
- Liczba postów: 1792
3 grudnia 2012, 19:08
ja bym go wyśmiała i się spakowała. i znów go wyśmiała.
nie wiem nad czym ty sie zastanawiasz.
- Dołączył: 2011-11-15
- Miasto: Pod Poziomkowym Krzaczkiem
- Liczba postów: 14712
3 grudnia 2012, 19:56
Jesteś rozsądna i mądra, dałaś mu szansę, ale już sama widzisz, że on na nią nie zasługuje. Dlatego przemyśl sobie dobrze tę sytuację, zanim podejmiesz kolejną decyzję. Myślę, że słuszną i że wiesz sama co masz z tym zrobić.
- Dołączył: 2012-11-27
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2
3 grudnia 2012, 20:40
Pewnie bym wybaczyla znajac siebie, ale lepiej byloby NIE wybraczyc (wedlug mnie). Nie moge sobie wyobrazic ze jestem z chlopakiem od dwoch lat, ledwo sie z nim posprzeczam a on od razu mysli o innych zwiazkach a nie o ratowaniu tego,co jest/bylo miedzy nami.
Edytowany przez recovery 3 grudnia 2012, 20:41
- Dołączył: 2012-08-26
- Miasto:
- Liczba postów: 28810
3 grudnia 2012, 21:01
K*tas :] jasne, ze nie wybaczylabym
3 grudnia 2012, 21:01
Nie wybaczyłabym a na koniec jeszcze bym go zmieszała z łajnem, że by nabawił się problemów psychicznych.
(nie odpowiadam na pojazd użytkowniczek związany z moim podejściem do sprawy)