Temat: Prosze o rade - chłopak

Nie wiem co mam zrobic i musze sie kogoś poradzić, w pt pokłóciłam sie z chłopakiem o to, ze planowalismy sie spotkac własnie w pt, jeszcze rano mi pisał, ze strasznie tęskni, juz nie może sie doczekać kiedy mnie zobaczy itd. a jak juz zaczęłam sie szykowac pisze mi smsa, czy nie bede zła jak sie niespotkamy bo spotkał kolege i go namawia na balet i chciałby sie z nim napic no i wiadomo zaczęliśmy sie o to kłócic bo jak widac wazniejsi sa dla niego koledzy i jak sie mnie spytał czy spotkamy sie w sobote to napisałam mu, definitywnie nie. Jednak byłam pewna ze sie odezwie ale dzis jest Nd a On nic sie juz nie odezwał. Strasznie za Nim tesknie i tu jest moje pytanie, odezwałybyście sie do Niego na moim miejscu czy dac sobie spokój?
to jest chamstwo. przechodzilam podobnie, mam teraz innego
Na Twoim miejscu nie odezwałabym się. To o powinien wykonać pierwszy ruch.
Pasek wagi
Ty tak serio?
Nie traktuj go jak psa na smyczy. jak chce wyjść z kolegą na piwo to niech idzie.
No chyba, ze z kolegami wychodzi częściej niż z Tobą.
W sobote chciał się spotkać, powiedziałaś, ze nie.
Jak chcesz się z nim spotkać to po prostu zadzwoń i się umów.

Pasek wagi

masdalena napisał(a):

Ty tak serio?Nie traktuj go jak psa na smyczy. jak chce wyjść z kolegą na piwo to niech idzie.No chyba, ze z kolegami wychodzi częściej niż z Tobą.W sobote chciał się spotkać, powiedziałaś, ze nie. Jak chcesz się z nim spotkać to po prostu zadzwoń i się umów.


dla ciebie to jest normalne ze facet nagle zmienia plany? a moze zapytamy sie go czy dziewczyna jest mu wogole potrzebna.

ja sie umowilam z moim bylym cos robic, szykowalam sie zadzwonilam, a on pojechal sobie ze znajomymi do innego miasta i olal mnie

masdalena napisał(a):

Ty tak serio?Nie traktuj go jak psa na smyczy. jak chce wyjść z kolegą na piwo to niech idzie.No chyba, ze z kolegami wychodzi częściej niż z Tobą.W sobote chciał się spotkać, powiedziałaś, ze nie. Jak chcesz się z nim spotkać to po prostu zadzwoń i się umów.

Ale my sie juz tydzien nie widzielismy, nie bronie mu sie z kolegami napic ale jednak planowalismy wczewniej to spotkanie a On w ostatniej chwili odwołał spotkanie  

milena17064 napisał(a):

masdalena napisał(a):

Ty tak serio?Nie traktuj go jak psa na smyczy. jak chce wyjść z kolegą na piwo to niech idzie.No chyba, ze z kolegami wychodzi częściej niż z Tobą.W sobote chciał się spotkać, powiedziałaś, ze nie. Jak chcesz się z nim spotkać to po prostu zadzwoń i się umów.
Ale my sie juz tydzien nie widzielismy, nie bronie mu sie z kolegami napic ale jednak planowalismy wczewniej to spotkanie a On w ostatniej chwili odwołał spotkanie  


Skoro nie widzieliscie się tydzień to zmienia postać rzeczy (mogłaś to napisac wczesniej)
Przywczaiłam się już do postów w stylu 'nie odzywa się od 2 godzin, chyba mnie juz nie kocha'.
Pasek wagi
a co to za kolega? może to jakiś jego dawny przyjaciel, człowiek któremu zawdzięcza coś ważnego, który mu kiedyś "życie uratował"? ja bym się z nim spotkała i porozmawiała, zapytała kim jest ten człowiek, powiedziała, jak się poczułam i zapytała, czemu to zrobił skoro cały czas pisał, ze tak tęskni i tyle się nie widzieliście.
wkurzylabym sie. jak juz koniecznie chcial isc, to mogl przede wszystkim zaproponowac ci, zebys szla z nim. 
Załozylam kiedys podobny temat;)) dosłownie że mielismy sie spotkac z moim a nie przyjechał i był nieosiągalny pod tel. dziewczyny były zdziowone bardzo ze go tak ustawiam że  chłopak musi mieć luz , swoje życie itp. Poradziły mi ksiązkę "dlaczego mężczyźni kochają zołzy" przeczytalam duzo rzeczy zrozumialam i wiesz co??? ja juz sie tak nie nakręcam , nie KAŻĘ mu przyjezdzac na siłę i mam go wtedy kiedy tylko chce, z facetem tak trzeba ,ajak mu pokazesz ze Ci srednio zalezy na spotkaniu przybiegnie z językiem na wierzchu, a Ty swoje wiedz. Powodzenia. Nie rob mu afery o to, bardzo sie zdziwi ze Cie to nie obeszło, a mowię Cio ze nastepnym razem wybierze spotkanie z Tobą. Nawiasem mówiąc chłopak musi miec oprocz Ciebie swoje życie bo sie  wkoncu ze sobą podusicie i odejdzie. powodzenia

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.