- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 listopada 2012, 18:05
Sądzicie, że gdy uczucie wygasa można jeszcze raz je rozpalić?
Mówi się, że w momencie gdy zaczynamy wątpić w to czy na prawdę kogoś kochamy przestajemy go kochać. A czy jesteśmy w stanie pokochać jeszcze raz?
Jesteśmy w stanie po raz kolejny zakochać się w tej samej osobie bez wątpliwości i opamiętania czy to raczej już proces niemożliwy?
Jak uważacie?
28 listopada 2012, 19:23
28 listopada 2012, 19:28
28 listopada 2012, 19:29
I właśnie to jest dziwne, bo cięszę się ze on tam jest, na poczatku denerwowalo.
On planuje w ciągu trzech miesięcy wrócić ale ja ten jego powrót odciągam...
Wiem, ze glupia jestem ale po prostu dobrze mi tak jak jest. Dziwne to jest i własnie to mnie martwi. Dlatego zastanawiam się czy jeszcze jest szansa, że mi się odmieni i będę chciala spedzac z nim 24 h na dobę bo narazie nie mam ochoty. Fajna jest mysl ze jest gdzies ktos dla kogo jestes wszystkim i ta mysl mi wystarcza...
28 listopada 2012, 19:30
28 listopada 2012, 19:32
28 listopada 2012, 19:42
nie wiem jak to się ma do Wisły :P ale wiem jak to było obalane na filozofii przez mojego profesora - i według mnie ma racje bo woda płynie i ta sama woda juz nigdy tam nie bedzie bo jedna wpływa inna wypływa - wszytsko płynie i to juz nie jest dokładnie to samo , w zyciu też sytuacja moze podoba Ci sami ludzie - ale juz okoliczności inne, czas , otoczenie itd ...Że niby wisła to juz nie wisła w takim razienie da się wejść dwa razy do tej samej rzeki bo rzeka płynie .... więc woda się przemieszcza ....nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki bo się mozna utopić ...
Edytowany przez jagoa 28 listopada 2012, 19:44
28 listopada 2012, 20:30
Po prostu czuje, że w moim związku nie jest to już te same uczucie co kiedyś, nie jest tak silne i w związku z tym zastanawiam się czy narodzi się coś na nowo czy raczej to sobie darować.