- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 listopada 2012, 15:05
22 listopada 2012, 14:50
Tego pewnie dowiemy się za kilka lat ;-) Póki co plaga niepłodności rośnie.
Edytowany przez maharettt 22 listopada 2012, 15:02
23 listopada 2012, 12:02
Ja nie widzę problemu. Jeśli żadna z osób nie jest pieprzniętym fanatykiem i nie próbuje "nawracać" drugiej do swoich przekonań to co to za problem? Osobie niewierzącej jest obojętne czy druga osoba wierzy czy nie. A osoba wierząca jeśli przestrzega zasad wiary (a nie słucha pana z ambony) nie będzie się nikomu wpieprzać w przekonania.
23 listopada 2012, 15:10
23 listopada 2012, 18:53
A jak u Was kwestia antykoncepcji?Mąż zgodził się na NPR?Ja osobiście uważam, że zależy to od danych osób. Ja jestem wierząca, mój mąż nie. Wzięliśmy ślub jednostronny. Jeśli chodzi o dzieci, to z mężem musieliśmy podpisać przed ślubem, że wychowamy je w wierze katolickiej (2 świadków też podpisać musiało). Jak widać, Kościół w tej kwestii ma takie podejście. Na razie nie mamy dzieci, więc nie wypowiem się na ten temat, ale dogadujemy się od dobrych kilku lat, więc mam nadzieję, że w tej kwestii będzie podobnie:)
23 listopada 2012, 18:58
i to nie jest kompromis, to narzucanie facetowi tego ze nie ma prawa wobec dziecia jesli on da kobiecie slub a nie chce ochrzcic dziecka? i podpisze ten papierek dla picu bo ona chce a potem bedzie robil problemy?mowimy tu o mezczyznie a co jesli ja chce zeby dzieci zyly wolno a moj facet chce ochrzcic bo to tradycja?mam nie isc na chrzciny? mam uprowadzic dziecko?najlatwiej to nie robic dziecka w takiej sytuacjiJa osobiście uważam, że zależy to od danych osób. Ja jestem wierząca, mój mąż nie. Wzięliśmy ślub jednostronny. Jeśli chodzi o dzieci, to z mężem musieliśmy podpisać przed ślubem, że wychowamy je w wierze katolickiej (2 świadków też podpisać musiało). Jak widać, Kościół w tej kwestii ma takie podejście. Na razie nie mamy dzieci, więc nie wypowiem się na ten temat, ale dogadujemy się od dobrych kilku lat, więc mam nadzieję, że w tej kwestii będzie podobnie:)
23 listopada 2012, 19:03