Temat: Poradźcie cos błagam!;//

Mam chłopaka o imieniu   A. który ma brata o imieniu  S. Brat S. związał się z dziewczyną której nie nienawidzę zawsze mnie upokarzała i  była zimną su..ą!!!. Znam ją ze szkoły bo razem chodziłyśmy w średniej. Nastawiała dziewczyny przeciwko mnie. Nie rozumiem jak można być tak podłym??;/  Ja  jestem osobą spokojna która nie lubi się kłócić. Pech był taki że ona się związała z S.;// Nie odzywałyśmy się praktycznie do siebie tylko "cześc" Najlepsze było jak się dowiedziałam że zaszła z Nim w ciąże i będe z tą jędzą rodziną bo mamy z moim facetem takie plany. I oczywiście szybko cywilny wzieli i dziecko się urodziło. I teraz przechodzę do setna sprawy.  S dzwonił do A żeby przyjechał zobaczyć dziecko i mój facet powiedział że przyjedzie ze mną.... I teraz nie wiem co mam zrobić. Czy jechać z Nim żeby zobaczyć to dziecko czy nie jechać wcale?  W sumie S nic o mnie nie wspomniał żebym przyjechała tylko mój facet mnie tam wcisnoł .....;/  Co byście zrobiły na moim miejscu?

Ja mam 21 lat i ona też.

Zachowujesz się jak małe dziecko - weź usiądź z nią i porozmawiaj jak dorosła osoba.
no cóż lekko Ci nie będzie, ale nie rób z siebie ofiary, że ona taka zła i Cię krzywdziła...jak sobie pozwolisz tak później masz.
ja mysle ze jak sie staje rodzina to wszstko sie zmienia mam znajoma ktora miala podobna sytuacje tez nielubily sie jako kolezanki w szkole a potem jako rodzina wszystko jest ok. Ty zachowuj sie normalnie, teraz od niej zalezy jak postapi 
Jechać. I mieć nieco klasy. Wtedy bylyście gówniarami, udowodnij, że teraz nie jesteś. I nie oznacza to, że masz ją kochać. Oznacza to tyle, że masz się zachować jak dorosła kobieta. 
Pasek wagi
jezeli  macie byc rodzina to powinnas pojechac i zachowywac sie dobrze ale oficjalnie. skoro ona jest w tej relacji suka to ty ze swojej strony zachowuj sie w porzadku, a nuż jej kiedyś przejdzie
idziecie tam razem, więc poprostu nie zwracaj zbytnio na nią uwagi, a zobaczcie dziecko, dajcie prezent.. i już.. a może wasze relacje się polepszą!!!!
Pasek wagi

be.alluring napisał(a):

Jesli nie pojedziesz ona bardzo szybko odda Ci przysluge....i tez nie przyjedzie gdy urodzisz dziecko....nie przyjedzie tez na slub... a Ty poroznisz braci i bedziecie tkwic w "bezsensownej upartej wojnie"...Wiec zastanow sie czy warto strzelac focha?


Żeby poróżnić braci przez takie cos to musieli by być takimi samymi pustakami którzy są nauczeni że majac status bycia rodziną powinno sie nagle i bez gadania zapomnieć i wybaczyć jakiekolwiek zło.  Chyba sobie nie zdajecie sprawy że dla niektórych okres szkolny,a tym bardziej zmarnowany, może sie odbic na psychice, zresztą, czasu nie wrócisz i co sie zmarnowało to juz nie odzyskasz,inni mieli normalnie a ona dzieki niej miała przej@#ne i tego już nikt nie odkręci, więc nie można ot tak zapomnieć "bo to teraz moja rodzina", że niby przez to mają status świętego czy co? ludzi powinno sie traktować przez pryzmat jego czynów a nie tego jaki ma status lub kim jest w społeczeństwie.

ewelina8015 napisał(a):

be.alluring napisał(a):

Jesli nie pojedziesz ona bardzo szybko odda Ci przysluge....i tez nie przyjedzie gdy urodzisz dziecko....nie przyjedzie tez na slub... a Ty poroznisz braci i bedziecie tkwic w "bezsensownej upartej wojnie"...Wiec zastanow sie czy warto strzelac focha?
Żeby poróżnić braci przez takie cos to musieli by być takimi samymi pustakami którzy są nauczeni że majac status bycia rodziną powinno sie nagle i bez gadania zapomnieć i wybaczyć jakiekolwiek zło.  Chyba sobie nie zdajecie sprawy że dla niektórych okres szkolny,a tym bardziej zmarnowany, może sie odbic na psychice, zresztą, czasu nie wrócisz i co sie zmarnowało to juz nie odzyskasz,inni mieli normalnie a ona dzieki niej miała przej@#ne i tego już nikt nie odkręci, więc nie można ot tak zapomnieć "bo to teraz moja rodzina", że niby przez to mają status świętego czy co? ludzi powinno sie traktować przez pryzmat jego czynów a nie tego jaki ma status lub kim jest w społeczeństwie.

Jezu ale nikt autorce nie radzi zaprzyjaźnić się z tą panną, zajmować się dzieckiem i zapraszać na kawę i ciastko. Tylko zachować się jak dorosły, kulturalny człowiek. 
A jak będą święta u rodziców panów A. i S.? To co? Też autorka (jak załóżmy żoną już będzie) nie pójdzie bo tam będzie ta panna? Ludzie no. Bez przesady. 
Albo na ślub też jej nie zaproszą? No jak? 

jakie Wy wszystkie jestescie milutkie no! zakopmy topor wojenny, schowajmy dume do kieszeni, przeciez urodzil sie malutki dzidzius, pucio pucio!.... i zapomnijmy,ze np. przez ta osobe okres szkoly byl dla nas koszmarem??? ja tez mialam takie osoby, przez ktore nie mialam ochoty wychodzic rano do szkoly. widocznie wiekszosc dziewcyn tutaj nie wie o czym mowa.

nie, nie chowaj dumy do kieszeni. nalezy byc dumnym. jesli dziecko ja zmienilo, jak sugeruja niektorzy, to sama do Ciebie przyjdzie. nie godz sie na cos tylko dlatego,ze wypada. zrob tak jak czujesz.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.