- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 listopada 2012, 06:31
20 listopada 2012, 09:38
20 listopada 2012, 09:45
Dokładnie, nie widzę przeciwwskazań by się nie spotykać ze znajomymi, obojętnie jakiej płci.
Razem jesteśmy prawie 2 lata.
Co na to mój partner?
-Owszem bywa zazdrosny, ale ja nie mam nic do ukrycia.
W każdym razie sam też się spotyka i ja nie widzę przeciwwskazań :)
Jednak bywa zazdrosny. W jakimś stopniu jest to urocze :)
Edytowany przez GlamourGirl 26 listopada 2012, 00:13
20 listopada 2012, 09:54
20 listopada 2012, 10:01
Cóż, urocze to jest do momentu kiedy Partner nie dostaje jakichś bóli i nie dusi się w nocy z nerwów na samą myśl o takim spotykaniu się...
Osz kurczę, tak to wszystko przeżywa?
Ja mojego notorycznie staram się uświadamiać, że obydwoje się spotykamy ze znajomymi, ale jestesmy razem ze sobą, a nie z innymi,
poza tym ja jego wybrałam. Chorobliwie zazdrosny mój nie jest jesli o to chodzi, ale rozumiem stan takiego powyższego przeżywania, poprzedni zamknał mnie w klatce, w domu- na wszystkich.
20 listopada 2012, 12:21
Edytowany przez Cookie89 20 listopada 2012, 12:22