18 listopada 2012, 19:23
Postaram sie strescic, od pół roku spotykam sie z facetem w zwiazku on od poczatku zapewniał mnie że nie kocha swojej dziewczyny i że chce ją zostawić tylko nie wie jak to zrobić. Wiem byłam naiwna :) Ciągle mówił ze ona go kiedys tez zdradzila i ze on nie moze o tym zapomniec i nie planuje z nia przyszłosci. Spędzalismy cudowne chwile, planowalismy przyszłosc itp. Teraz bo to juz za długo trwa chciałam wyegzekwowac jakas decyzje od niego, wiec on zaczol sie wykrecac ;/ i raczej nie zamierza zostawiac swojej dziewczyny. Jak myslicie czy ona powinna wiedziec co działo się przez ostatnie pół roku ?
- Dołączył: 2011-11-07
- Miasto:
- Liczba postów: 1050
18 listopada 2012, 21:25
1. Powiedz jej2. a sama uciekaj jak najdalej od takiego goscia-> swoja dziewczyne zdradzil to czy Ty sie ludzisz,ze Ciebie nie zdradzi w przyszlosci???!!!
3. Swoja droga na klamstwie i zdradzie nigdy sie nic trwalego i pieknego nie zbuduje....
POWODZENIA!!!
18 listopada 2012, 21:41
Cookie89 napisał(a):
Gdybym była na jej miejscu chciałabym wiedzieć. Ale prawdopodobnie chciałabym Ci też wydrapać oczy.
a niby za co ? to jej wina, że facet się na nią rzucił jak wygłodniały piesek ? a może to wina tamtej dziewczyny bo go nie zaspokajała ? no sory, wina nigdy nie leży po jednej stronie.
a tak jej byś oczy wydrapała a facetowi zrobiłą super lodzika na zgodę, żeby tylko nie odszedł. w końcu on taki biedny zagubiony, a jakaś szmata go uwiodła
Edytowany przez KtoPytaNieBladzi 18 listopada 2012, 21:44
- Dołączył: 2011-12-30
- Miasto:
- Liczba postów: 226
18 listopada 2012, 21:45
Co za koleś. Moim zdaniem powinnaś jej powiedzieć, jesteś jej to winna aczkolwiek nie chciałabym być na twoim miejscu bo lekko to ty na pewno nie będziesz miała.
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 6323
18 listopada 2012, 21:50
Ona powinna wiedzieć a ciebie uczucia nie tłumaczą jest do dyspozycji jeszcze rozum - jak można się wpieprzać w czyjś związek? Wchodzić z buciorami do łóżka. Nie mam szacunku do takich jak ty. Pamiętaj, że zło wraca ze zdwojoną siłą.
- Dołączył: 2011-05-02
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 1171
18 listopada 2012, 22:02
A ja kopnęłabym go w tyłek. Kto wie, czy Ciebie w bambuko nie robi tak jak tamtą.
18 listopada 2012, 22:13
Dziewczyny dlaczego wy się łączycie z kolesiami w związkach, a później od niego oczekujecie od nich żeby zerwali? Poważnie, no szanuj się dziewczyno. Ale chcesz się wiązać z zajętym kolesiem , to nie licz, że zostawi tą 1wszą dla ciebie. Po co tyle zachodu? Dalej nie wiem, czy bym powiedziała tej dziewczynie. No sama też jesteś współwinna i teraz próbujesz się na nim odegrać czy co? Ich sprawa. Weszłaś w to z pełna świadomością sytuacji. Dalej tylko nie mówcie mi, że serce nie sługa. JA uważam, ze powinno się kontrolować emocje i myśleć w co się człowiek pakuje, żeby później nie było "dziwnych sytuacji"