Temat: Piję alkohol z rodzicami

Hej, chciałam poznać waszą opinię na pewien temat. Wśród niektórych moich znajomych wywołał on spore zdziwienie i oburzenie.
Powodem było to, że piję alkohol z rodzicami. Dodam, że mam 20 lat, studiuję, mieszkam 150 km od rodzinnego domu. Jak przyjeżdżam bardzo często piję z mamą jakieś nalewki robione przez nią ;) z tatą często whisky czy wódkę :D. Jak przyjdą moi znajomi czy znajomi rodziców to też zawsze się z nimi napiję. Moi rodzice mają ponad 50 lat, pracują, są aktywni zawodowo, mają wykształcenie wyższe. W mojej rodzinie nigdy nie występował problem z alkoholem. Alkohol piłam z nimi nawet przed 18 r.ż, ale to w mniejszych ilościach oczywiście, chociaż czasami udawało mi się upić ;p.

Ostatnio wpadła do mnie koleżanka. Zaprosiłam ją, bo siedziałam w salonie z rodzicami i siostrami oraz ich mężami i wszyscy piliśmy. Była strasznie zdziwiona, że moi rodzice pozwalają na takie coś i piją z nami...? Ja wtedy akurat piłam Martini, wiadomo ze nie jest za mocne no i co chwilę sięgałam po butelkę i dolewałam. Koleżanka patrzyła ze zdziwieniem, bo jej by już dawno rodzice butelkę wyrwali :|.

A jak jest u Was? Te pytanie chciałam skierować przede wszystkim do młodych osób :).
ja mam osiemnaście od pół roku i czesto piję z rodzicami, tzn. jak oni piją wino, tata whisky, mama piwo czy coś to zawsze się dzielą i nalewają mnie też. dla mnnie to nic niezwyklego, ale zdaję sobie sparwę, że w niektorych rodzinach to się nie zdarza.
ja juz taka mloda nie jestem, bo mam juz "3" z przodu, ale tez odpowiem; od ukonczenia 18ki tez zdarzalo mi sie napic z rodzicami, najczesciej na jakiejs rodzinnej imprezce typu imieniny, urodziny, swieta; moi rodzice byli zdania, ze lepiej napic sie kulturalnie w domu niz zalac sie gdzies w trupa ze znajomymi pijac po kryjomu lub np w jakims parku; takie samo podejscie mieli do mojego brata; tez jestesmy zwykla normalna rodzina gdzie nie ma problemu alkoholowego; ja nie widze w tym nic dziwnego, no chyba ze popija sie tak codziennie to juz inna sprawa, bo wszystko co w nadmiarze nie jest wskazane
dla mnie nic dziwnego, wiadomo, chore by było, jakbyś piła z nimi codziennie, ale od czasu to czasu to czemu nie :)
Pasek wagi
U mnie w domu dość rzadko się pije , ale jak są imieniny urodziny itd to zawsze mi również proponują alkohol - chociaż ja w sumie nie pije ;) Nigdy nie było u nas z tym problemu :)
przed 18-stką nigdy nie piłam z rodzicami ani przy nich. aktualnie to tylko przy okazjach typu sylwester, urodziny czy weselicho jakieś
Hm.. pamiętaj, że gdy miałam 10 lat, ojciec nalał mi pół szklanki piwa, spróbowałam, nie posmakowało i do piwa mnie w ogóle nie ciągnęło :) Do dzisiaj średnio je lubię, chyba, że bezalkoholowe lub z jakimś sokiem.

Lampka wina, kieliszek nalewki czy szklanka whisky z rodzicami, to normalka. Nigdy nie czułam i nie czuję "zakazanego owocu" i za to im dziękuję :)
Mam 22 lata i też często piję alkohol z rodzicami :)
Wydaje mi się to zupełnie normalne, jestem dorosła i traktują mnie jak dorosłą.
Nie uważam żeby było coś w tym dziwnego,fakt że ja ze swoją mamą nie piję bo ona nie lubi alkoholu,ale czasami jak jestem u dziadków to niekt się nie krępuję mnie zapytać czy mam ochotę na drinka czy też piwo,choć ja z reguły odmawiam bo nie lubię pić alkoholu w dzień.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.