- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 listopada 2012, 13:10
10 listopada 2012, 13:20
10 listopada 2012, 13:20
No tak co racja to racja , branie ogromnych kredytów , wyrementować można by pozniej sprzedac .No ale te mieszkanie stoi na sprzedaz od marca i nikt kupić nie chce (stan widac na zdjeciach) wiadomo remont generalnyTez uwazam ze obok mamy to kiepskie wyjscie i tez bardziej sklaniam sie ku zabraniu swoich 20 tysiecy i wynajeciu czegos w miescie.. na poczatek wystarczy a pozniej da sie jakos rade..widzisz - radziłam dokładnie to samo co pani psycholog. brałabym te 20 tysięcy... mieszkanie za 30 tysięcy plus władowanie w nie kolejnych tylu, obok mamy to kiepskie rozwiązanie...
Uwielbiam takie podejście,potem jakoś będzie,gdyby twój facet był odpowiedzialny to może by to jakoś było ale tej sytuacji... skończy się 20 tyś i co potem?tym bardziej że dziecko będzie juz na świecie i wszystkie wydatki z nim związane...
10 listopada 2012, 13:21
10 listopada 2012, 13:21
10 listopada 2012, 13:22
mieszkanie na wsi do remontu, ze zdj widać że możesz się wprowadzić a remont robić powoli, dom nadaje się do mieszkania, jest sporo ludzi którzy chcą oddać meble, i nie patrz na "twojego" bo on póki co zrobił dziecko i na tym jego wkład się skończył, tylko patrz na dziecko i siebie.
10 listopada 2012, 13:22
a samochód macie? jak dojedziecie do lekarza, szpitala, sklepu, czegokolwiek z tej wsi?
10 listopada 2012, 13:23
a samochód macie? jak dojedziecie do lekarza, szpitala, sklepu, czegokolwiek z tej wsi?
10 listopada 2012, 13:25
a nie bierzesz pod uwagę domu samotnej matki?