Temat: Siostra- pozyczka zaraz po odebraniu dowodu

Dziewczyny nie mamy już z mamą siły, nie wyrabiamy już. Otóż chodzi o to że mamy z moją siostrą problem, może zaczne od początku. Moja siostra w dzieciństwie chorowała, mama chuchała, dmuchała, żeby nic nigdy jej nie brakowało, siostra wyszła z choroby i teraz pokazuje jaka jest naprawde, miała problemy w szkole, w wieku 18 skończyła gimnazjum, w między czasie dostała kuratora, bo nauczyciela ze szkoly złożyła sprawę w sadzie o ubliżanie nauczycielce. no i stało sie, ma kuratora ale to nic nie pomogło, póżniej jezdziła z pałami do pobliskich wsi, bo coś jej się tam nie podobało...,no i teraz najlepsze,zaraz po odebraniu dowodu osobistego wzieła pozyczke w providencie na kwote 700zł, zaznaczam że nigdzie nie pracuję.Powiedzcie mi co my mamy robić? Już nie mamy siły na to wszystko, szczerze mówiąc chcielibyśmy aby ona znikneła z naszego życia, naprawdę.
Skoro skonczyla 18 lat to nie musi juz z wami mieszkac. Nie wiem moze zgloscie to gdzies,,,
najlepszym wyjściem będzie chyba nie robić nic, niech siostrzyczka dorośnie i zacznie radzić sobie sama. bo jak będziecie nadal za nią robić wszystko, to skrzywdzicie nie tylko siebie, ale i ją. Proponuję nie wspierać finansowo - chyba że na naukę, oraz duuużo rozmawiać
cieżko jest nie robić nic jak się widzi że bliska Ci osoba "się stacza". Próbujcie rozmawia, może namówić na psychologa? ja wiem że gdyby z moją siostrą, którą kocham nad życie coś takiego by się działo to ani ja ani moja mama nie zostawiłybyśmy jej bez pomocy.
Najlepiej to siostry w ogóle finansowo nie wspierajcie - jej pożyczka, jej kłopot.
Niech zacznie radzić sobie sama. Tylko uważajcie żeby nie zaczeła was okradać gdy zostanie odcięta od pieniędzy.
sama88- ja za nią płacić nie będę, ale mama boi się że jesli nie bedzie płaciła, to przyjada ludzie z pałami do nas, provident to jakieś gówno a nie normalny bank udzielający pozyczki. Mama z nami zawsze rozmawiała, troche mniej niż w kazdej innej rodzinie, bo sama nas wychowywała i pracowała na nasze utrzymanie, ja z bratem jakoś wyrośliśmy na normalnych ludzi,ona nie.
deafmute- okradać??? haha ona już od dawna to robi,najwiekszą kwote jaka mamie ukradła, to 100zł, mi od jakiegoś czasu też giną pieniadze, za coś trzeba jechać na impreze nie???
kamka1992- o psychologu już własnie myslałysmy, mamy nadzieje że jej kuratorka która przyjedzie do nas w tą niedziele nam pomoże w tej sprawie.
no nie mogę.... czy Wy byscie pozostawiły swoje rodzenstwo samych sobie??? ..mój brat odwalał, tracił kasę zarobioną przez rodziców ,baaaardzo mnie to bolało ale nigdy nie zostawiłabym go samego z problemami... Trzeba rozmawiać , dawac przykłady , wychowywać niekiedy ..dziewczyna jest dorosła na papierku a nie psychicznie....Najlepiej jakby zrobił to ktos kogo lubi..jakas dobra kuzynka ,ciotka? Stawianie warunków i wywiazywanie się z nich tez jest dobrym rozwiazaniem ...Szkoda jej taka młoda  a taka głupia
700 zl to nie tak znowu duzo...niech idzie do pracy i to zarobi i odda..jesli jej nikt nie poreczyl to sama bedzie za dlug odpowiadac. Pomozcie dziewczynie..najlepiej porozmawiac z kuratorem..niech idzie do psychologa niech sie ratuje dziewczyna
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.