Temat: skomplikowana sytuacja życiowa

Witam jestem Adrian i jestem gejem. Od razu się przyznaje dlatego, ze sytuacja którą opisze ma z tym ogromny związek, otóż ostatnio chciałbym coś zmienić w swoim życiu, wiele spraw naprostować, ale nie wiem jak to zrobić dlatego będę wdzięczny za Wasze opinię i rady. Chciałbym mieć kontakt z własną rodziną, rodzice po liceum wyrzucili mnie z domu, wcześniej za poglądy  i orientacjędostałem wiele razy od ojca, mama chciała mnie ,,nawrócić" ale się nie udało. Najbardziej boli mnie utrata kontaktu z moją młodszą siostrzyczką, czasem chodzę pod jej szkołę i odprowadzam ją do domu, tylko tyle mogę, bo rodzice ograniczaja nam kontakt, a ja ją bardzo kocham, ona mnie też, strasznie przeżywa naszą rozłąkę, nie wiem jak przekonać rodziców by dali nam sie spotykać, bym mógł zabrać małą do kina czy na spacer, na tym najbardziej mi zależy, czy ma ktoś z Was pomysł jak to zmienić? chciałbym też mieć znowu kontakt z rodziną brakuje mi ich, nigdy nie zrobiłem im nic złego, nie wagarowałem, nie piłem itp chętnie pomagalem w domu, zawsze szanowałem, nigdy nie oddałem ojcu, nie podniosłem na nikogo ręki i głosu bardzo boli mnie ta sytuacja i nie mogę już tak dłużej prbowałem wiele razy sie pogodzić, ale mnie odtrącili i kazali wrócić jak ,,zmądrzeje" myślę, że zrobiłem dużo by poprawić relację ale nie udało się, ja nie mam już pomysłów, będę wdzięczny za każdą radę i z góry dziękuję
mmmm, aha. I dlaczego piszesz o tym na forum o odchudzaniu? Zalogowałeś się na vitalię specjalnie żeby o tym napisać?

Pasek wagi
Ciekawe, ze słyszenia (ale od osoby naprawdę dobrze poinformowanej) znam historie dośc podobną do Twojej i też Adriana , ale nie z Warszawy. Tamta kończy się dobrze. Adrian odciął się od rodziców, świetnie radzi sobie na studiach, ma kontakt z siostrą, a rodzice po pewnym czasie rozumieją swój błąd i mają jakiś tam, raczej naznaczony wyrzuceniem z domu rodziców, kontakt.
na odchudzaniu? musiałem się pomylić, ale jak wyskakuje forum w internecie to głównie vitalia i na o2,
powiedz rodzicom, ze sie 'nawrociles' -.-
bardzo Ci współczuję i nawet nie wiem co z tym można zrobić...chyba tylko próbować przekonac rodziców, że zle robią zabraniając Ci kontaktów z siostrą.Powodzenia, oby Twoje relacje z nimi nabrały normalnych kształtów
Przede wszystkim, to uszy do góry. Duży jesteś już chłopak, to musisz zrozumieć, że rodzice nie zawsze mają rację. W tej sytuacji zachowują się beznadziejnie, pewnie wynika to z ich bezsilności. Nie ma w tym niczyjej winy, że jesteś gejem. Taki się urodziłeś i tyle. Jest im to trudno zrozumieć, być może potrzeba im dużo czasu, być może nigdy się nie przełamią. Najgorzej szkoda tej siostrzyczki. Dobrze, że sie starasz utzrymać z nią kontakt. Z rodzicami próbuj oczywiście tłumaczyć i może się przekonają(nie wiem jacy to ludzie, więc trudno określić i tym bardziej radzić jak). Powiem Ci jedną ważną prawdę - człowiek w życiu może liczyć tylko na siebie...niestety. Więc życzę dużo siły i dobrych ludzi wokół Ciebie. Wiem, że to trudne,ale dasz radę. Rozwijaj się i nie daj się złamać. Pozdrawiam ciepło!
Pasek wagi
Pierwszy raz się wypowiadam w sieci, ale wiem że niektórzy moi,, znajomi,, piszą na necie w moim imieniu, prowadza bloga, śmieją się, wymyslają historię ze mną, ale to juz nie robi na mnie wrażenia, a rodzice to bym określił, że są tradycyjni i bardzo religijni .
Nie przejmuj się tymi Twoimi "znajomymi" te wredne zachowania do nich wrócą...i jeszcze ich życie smagnie po 4 literach. Trzymaj się dzielnie. Na podbudowanie polecam film "Obywatel Milk". Dasz radę chłopaku!!
Pasek wagi
Sytuacja trudna, nie wiem co Ci poradzić, sama jestem matką mam syna choć jest jeszcze mały nie wyobrażam sobie odtrącić go z takiego powodu...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.