- Dołączył: 2012-10-09
- Miasto: Buenos Aires
- Liczba postów: 1281
5 listopada 2012, 10:04
już nieaktualne :)
Edytowany przez minois 9 sierpnia 2013, 15:58
5 listopada 2012, 10:10
Uciąć,przyjaźń między facetem a kobietą?Wierzyłam w to bo miałam przykład na koleżance,znajomi od piaskownicy a wyszło jak wyszło.
Tym bardziej że to jego była.
5 listopada 2012, 10:15
Jeśli w ogóle dasz radę uciąć bo może ta "przyjaźń" jest ważniejsza od ciebie.
"przyjacielski seks" - dobre, jak sobie, po przyjacielsku cię zdradzi to powie że to nie zdrada.
Edytowany przez Aanusia21 5 listopada 2012, 10:16
- Dołączył: 2012-05-11
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 5431
5 listopada 2012, 10:17
wiele nie zdziałasz. on nie zerwie z nią kontaktów. a nawet jeśli ci to obieca to będziesz wpadać w paranoje i kontrole, czy tylko tak powiedział, czy naprawdę tak jest. więc kwestia pogodzenia się z tym.
- Dołączył: 2011-11-29
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2214
5 listopada 2012, 10:19
ciężka sytuacja. ale może oni faktycznie czują się dobrze ze sobą jako przyjaciele. ja znam przypadki przyjaźni po rozstaniu i nigdy nie kończyło się to powrotem.
moim zdaniem powinnaś obserwować jak to będzie wyglądać, jeśli zobaczysz, że ten kontakt się nasila, albo wykraczają poza pewne granice wtedy postaw sprawę jasno.
5 listopada 2012, 10:19
piszesz, że mu ufasz, a wcale tak nie jest, jakbyś mu ufała nie pisałabyś tu. On teraz jest z Tobą, nie z nią. Więcej zaufania, Ty nie utrzymujesz kontaktów z żadnymi mężczyznami poza nim??
- Dołączył: 2006-03-06
- Miasto: Kostrzyn Nad Odrą
- Liczba postów: 2124
5 listopada 2012, 10:23
w przyjaźń to jeszcze jestem w stanie uwierzyć ale w przyjacielski seks to już zupełnie już nie ... jeśli facet jest z Tobą to po co mu tak intymne stosunki z byłą ?
5 listopada 2012, 10:23
Pamiętam jak pewnego dnia pojechałam w rodzinne strony lubego. Przedstawił mnie ze swoją "przyjaciółką" jaka ona była o mnie zazdrosna... Sprawa wydawała mi się całkiem oczywista. Potem zaprosiła go jako osobę towarzyszącą na ślub, wjechałam mu na ambicję, no bo sorry ale jeśli ma dziewczynę to jedną a nie będzie bujać się po uroczystościach rodzinnych z inną :/ wiec nie poszedł. Potem ona się obraziła i do dziś nie odzywa się do niego a ja mam spokój :P
- Dołączył: 2012-10-09
- Miasto: Buenos Aires
- Liczba postów: 1281
5 listopada 2012, 10:24
dariak1987 : właśnie ja już chyba pomału popadam w obsesyjną manię. Nie kontroluję go, ale przyłapałam się na tym ze zaglądnęłam mu przez ramię, jak sprawdzał pocztę (zresztą cała zawaloną meilami od niej).
5 listopada 2012, 10:25
Ja bym ucięła,jak to się mówi stara miłość nie rdzewieje skoro tak piszą i esemesują ze sobą ciągle to oznacza że jemu ciągle zależy na jej a tobie wciska kit że niby przyjaciółka,dziwna sytuacja mój narzeczony był z dziewczyną 7lat i jakoś nie utrzymuję z nią kontaktów bo jest to zbędne,przecież to ty jesteś jego dziewczyną a zaraz przyjaciółką prawda?