Temat: co byście zrobiły?

Nie wiedziałam jak zatytułować temat. 
Co byście zrobiły jakby wasz chłopak z którym jesteście np. od 3 lat, nagle na imprezie miał tzw. chwilę słabości,
ale on nie wyobraża sobie życia z kimś innym i to było tylko raz i nigdy się nie powtórzyło?
Ja chyba bym się załamała jakbym się dowiedziała o czymś takim, poczułabym się gorsza i nie wiedziałabym co dalej.
Pytam dlatego że stwierdziłam ostatnio, że życie jest tak okrutne ... ludzie się oszukują na każdym kroku i nie wiem czy 
chciałabym kogoś mieć... to chyba ze strachu przed tym jak mnie oszukano i jakie inne przypadki jak powyższy poznałam.
Niestety ale taka jest prawda. Bolesna prawda. Ale w końcu spotkasz osobę, której zaufasz. Też byłam święcie przekonana, że po tym co przeszłam nigdy nie będę szczęśliwa, nie mówiąc już nawet o prawdziwej miłości, facet mnie okłamywał, zdradzał na każdym kroku, w związku układało się cudownie, był dla mnie wspaniały dlatego niczego nie podejrzewałam. Kiedy się rozstaliśmy wpadł z pewną dziewczyną, wziął ślub, a moje serce krwawiło. Miałam silną depresje, która trwała 2lata [może nawet dłużej]. I tu zaczęła się moja przygoda. Kiedy się "otrząsnęłam" bawiłam się facetami ile wlezie, miałam później ''pocieszyciela'' z którym byłam 2 i pół roku ale to nie było to. Zdradziłam dwukrotnie [chyba dlatego, że podświadomie chciałam zadać komuś ten ból, który ja przeżywałam wcześniej i który nadal trwał. Poczułam chwilową satysfakcję, a później wyrzuty sumienia, które trwają do dnia dzisiejszego [mija 2 rok] ]. I tak to było dopóki nie poznałam mojego obecnego. Jestem zakochana po uszy i nie wyobrażam sobie, że mogłabym Go w jakikolwiek sposób zranić! Jest dla mnie wspaniały, jest jak w bajce [czyżby De ja Vu?!]. Boję się troszkę, że będzie jak kiedyś ale usilnie chcę i wierzę, że jednak to ten na całe życie...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.