- Dołączył: 2011-01-16
- Miasto: Trondheim
- Liczba postów: 40
19 października 2012, 22:53
Czy ktoras z Was jest w zwiazku z muzulmaninem? Jak wyglada zycie codzienne przy dwoch roznych religiach?
- Dołączył: 2008-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2287
20 października 2012, 08:53
nie wolno generalizować
może być dobrze
ale jedno jest pewne - nigdy nie mozesz jechac do jego kraju, bo kobiety które pojechaaly (po slubie lub z dziecmi) itd nie moga juz wrocic i wszystko sie pozmienialo
zamieszkajcie w europie to jest najwazniejsze
a jak jego rodzina chce Cie poznac, niech przyjedzie do was
- Dołączył: 2012-06-30
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 628
20 października 2012, 09:13
Polecam zasięgnąć opinii w jakimś sensowniejszym miejscu, a nie na Vitalii, gdzie większość nie ma zielonego pojęcia o islamie a swą jedyną słuszną wiedzę opiera o Rozmowy w tłoku czy inne rewelacje z Faktu rodem... Poziom niektórych wypowiedzi jest mocno żenujący.
Edytowany przez JaneMargolis 20 października 2012, 09:26
- Dołączył: 2007-06-18
- Miasto: Wytwrórnia Czekolady
- Liczba postów: 1137
20 października 2012, 09:25
angelka222 napisał(a):
Proponuje przeczytac ksiazke 'Arabska zona' , 'Arabska corka' , oraz 'Arabska krew' , jest to opowiesc o nastolatce ktora zakochuje sie w Arabie poznanym w Polsce , rodzi dzieci , pozniej malzenstwo i oczywiscie pierwszy wyjazd do jego kraju . I tu wlasnie zaczyna sie masakra. Sa to 3 czesci ksiazki ale historia jednej i tej samej rodziny . Jak przeczytsz to od razu ode chce Ci sie takiego zwiazku :/ ja po ich przeczytaniu nie moglam uwierzyc ze takie rzeczy dzieja sie na prawde :/ Autorka to Polka mieszkajaca i pracujaca w Libii , ktora postanowila umiescic swoje refleksje , wydarzenia , spostrzezenia w tych 3 ksiazkach . Naprawde polecam .
czytalam niedawno te ksiazki ( w wakacje ) i popieram - radze je przeczytac. A argument, ze "Dzieci beda mialy wiecej swiat" jest moim zdaniem zalosny, bo nie wyobrazam sobie muzułmanina, ktory by pozwolil zonie obchodzic jej swieta. Wg mnie maja zasade - wszytsko, albo nic. Moja znajoma miala narzeczonego muzulmanina. Na wakacje wyjechala do niego do kraju, zeby przekonac sie jak bedzie tam traktowana. Po wakacjach sie rozstali. W Europie zachowywuja sie całkiem inaczej, niż u siebie w kraju. A, ze miłośc wszytsko przetrzyma... szczerze w to watpie. Radze sie milion razy zastanowic, omowic sprawy z prawnikiem i konsulem.
- Dołączył: 2012-10-02
- Miasto: Hamburg
- Liczba postów: 390
20 października 2012, 10:00
Mieszkam w Niemczech i na codzień widzę się z wieloma muzułmaninami, nawet w szkole. U mnie 3 dziewczyny chodzą w chustkach. Islam, to religia jak każda inna, wg Koranu jest to dobra religia, mężczyźni nie biją żon, nie gwałcą, nie porzucają. A ci, co tak robią m.in. z Europejkami nie są prawdziwymi muzułmaninami. Myślę Autorko, że to TY powinnaś ocenić, czy twój wybranek jest w stanie Cię skrzywdzić, bo jeśli cię kocha, pozwoli Tobie zachować chrześcijaństwo, i nie będzie Cię traktować po ślubie jak śmiecia.
Rozwalają mnie niektóre komentarze, od Pań, ktore jedyną styczność z muzułmaninami miały przez przypadek na wakacjach, a o religii nasłuchały się od dziewcząt z telewizji, jak to im mąż zabrał dzieci i ją gwałcił.
Prze de wszystkim zachowaj zdrowy rosządek i obiektywne myślenie. :)
życzę powodzenia !
- Dołączył: 2012-05-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3468
20 października 2012, 10:10
No i potem placza kobiety w telewizji,zeby panstwo pomoglo im odzyskac dzieci.( oczywiscie nie mozna generalizowac,ze wszyscy beda zli, to tak jak kazdy polak jest pijakiem i zlodziejem )
Edytowany przez LoseControl 20 października 2012, 10:12
20 października 2012, 10:40
Moze 1 na 10 takich zwiazkow jest normalny, moze ze 20 czy 30 % tej populacji jest normalnymi ludzmi- wbrew stereotypom...
Tylko widzisz problem z nimi jest taki, ze oni nie chca i nie beda sie asymilowac! Nie respektuja praw panstwa w ktorym przebywaja, a tylko zadaja!
Moja siostra tez sie szalenie zakochala w takim jednym (z Arabii Saudyjskiej) i jak zaszla w ciaze, to ten fagas kazal jej usunac! Gdy kategorycznie odmowila, to zagrozil, ze ja zabije, do mojej mamy powiedzial, ze lepiej niech uwaza na corke bo moze sie jej cos przytrafic...To dramat byl, tak wiec zamiast walki o alimenty itd. marzylismy tylko, zeby sie facet sie odpier***
Na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo i Zuza ma dzis 7lat:)
- Dołączył: 2011-01-16
- Miasto: Trondheim
- Liczba postów: 40
20 października 2012, 10:43
Jestesmy 4 miesiace po slubie islamskim .Nigdy nie bylo sytuacji ze mialam watpliwosc ze moglby mnie i dzieci skrzywdzic.Bylam tam kilkukrotnie sama i z dziecmi .Poznalam jego rodzine ,przyjaciol ,sasiadow.Tylko jedna sasiadka miala pretensje ze ja nie nosze chusty .wtedy moj A powiedzial ze nie bede nigdy tego robic.Mojej corce zwrocila uwage ze nie moze nosic krotkich spodenek bo to nie ladnie .Wtedy poprosili ja o wyjscie z ich domu a powrot dopiero gdy bedzie nas szanowac.
Mysle ze duzo zalezy od od nas samych i nie ma znaczenia kraj pochodzenia ,chociaz czasami roznice kulturowe sa wielkie.
- Dołączył: 2012-08-31
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 481
20 października 2012, 10:43
Mój ojciec jest arabem i jakoś nigdy nie uderzył mojej matki, nie porwał mnie do swojego kraju, nie zmusza mojej mamy do okrywania całego ciała.
NIE KAŻDY, jest taki jakiego widzieliście " w rozmowach w toku " i innych gównianych serialikach które pokazują tylko złe strony. Śmiać mi się chce, jak czytam to co piszecie.
20 października 2012, 10:44
Ale wy macie myślenie, Polacy.
Więcej tolerancji by się przydało i otwartości na świat. Pewnie 1/100 z was miała jakąkolwiek styczność z muzułmaninem, a wszystkie opinie są negatywne ;p
Miałam chłopaków muzułmaninów, wielu. To są też ludzie, mają uczucia, tylko tyle, że inne obyczaje. My, europejki, nie jesteśmy przystosowane do ich kultury i przez to wydaje nam się ona nieco zniewalająca dla kobiet co w rzeczywistości w 100% prawdą nie jest...
Jeśli facet o Ciebie dba, jest w miarę religijny, ma do Ciebie dobre podejście to czemu nie? Nie skreślaj go tylko dlatego, że jest muzułmaninem bo to bardzo niechrześcijańskie.
20 października 2012, 10:48
bedis napisał(a):
Jestesmy 4 miesiace po slubie islamskim .Nigdy nie bylo sytuacji ze mialam watpliwosc ze moglby mnie i dzieci skrzywdzic.Bylam tam kilkukrotnie sama i z dziecmi .Poznalam jego rodzine ,przyjaciol ,sasiadow.Tylko jedna sasiadka miala pretensje ze ja nie nosze chusty .wtedy moj A powiedzial ze nie bede nigdy tego robic.Mojej corce zwrocila uwage ze nie moze nosic krotkich spodenek bo to nie ladnie .Wtedy poprosili ja o wyjscie z ich domu a powrot dopiero gdy bedzie nas szanowac.Mysle ze duzo zalezy od od nas samych i nie ma znaczenia kraj pochodzenia ,chociaz czasami roznice kulturowe sa wielkie.
załóż ten temat za 4 lata. Wtedy pewnie to będzie inna rozmowa. Tak czy siak powodzenia!